Talibowie obiecali, że każdy, kto będzie chciał wyjechać z Afganistanu, będzie mógł to zrobić. W praktyce jednak na drodze do lotniska w Kabulu ustawili swoje posterunki i uniemożliwiają wielu osobom dotarcie na miejsce.
Według danych Stanów Zjednoczonych oraz NATO, z Afganistanu udało się wywieźć co najmniej 20 tysięcy osób, ale znacznie więcej wciąż czeka na ewakuację. Na lotnisku w Kabulu koczują obcokrajowcy, ale w gorszej sytuacji są afgańscy tłumacze i współpracownicy, bo nie mają oni jak dostać się na lotnisko. Przejazd blokują talibowie oraz tłumy Afgańczyków, chcących opuścić kraj.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg apelował do talibów o umożliwienie przejazdów. Mówił, że NATO jest zdeterminowane, aby wydostać z Afganistanu swoich ludzi. - Ewakuacja ludzi z krajów członkowskich i Afgańczyków, którzy dla nas pracowali, jest dla nas priorytetem - mówił Jens Stoltenberg.
Szef Sojuszu poinformował także, że kilka krajów chciałoby przedłużenia całej operacji.
- Kilku sojuszników podniosło kwestię potencjalnego przedłużenia, by zdołać zabrać więcej ludzi. Stany Zjednoczone oświadczyły, że ewakuacja kończy się 31 sierpnia, ale sojusznicy w trakcie dyskusji mówili, że trzeba ją przedłużyć, żeby ewakuować więcej osób - dodał.
Masowa ewakuacja
Według wcześniejszych szacunków NATO, do tej pory udało się wywieźć z Afganistanu 18 tysięcy osób. Liczba ta cały czas jednak rośnie, a wieczorem prezydent USA Joe Biden poinformował, że same tylko siły Stanów Zjednoczonych ewakuowały 13 tysięcy osób.
Ministrowie z krajów NATO zaapelowali także do rządzących Afganistanem talibów, aby powstrzymali przemoc w kraju i by szanowali prawa każdego człowieka. Jens Stoltenberg mówił, że Sojusz będzie chciał monitorować sytuację, by nie dopuścić do ewentualnego odrodzenia się organizacji terrorystycznych w Afganistanie.
Nad zabezpieczeniem ewakuacji na lotnisku w Kabulu czuwa prawie 6 tysięcy amerykańskich żołnierzy i tysiąc brytyjskich. Pracują tam także wojska z Turcji i Azerbejdżanu. Również polski prezydent Andrzej Duda zdecydował o skierowaniu do Afganistanu stu żołnierzy.
IAR/ho