- Ta legislacja jest kluczowa, by nie dopuścić do startu funkcjonowania gazociągu Nord Stream 2 i uniknąć zwiększonej rosyjskiej agresji w Europie Środkowej i Wschodniej - uważa Demokratka Kaptur, współautorka poprawki o NS2. - Mamy nadzieję, że sankcje włączone do NDAA zostaną przyjęte i wejdą w życie - dodała.
Mająca polskie korzenie polityk była wraz z czołowym Republikaninem Michaelem McCaulem współautorem legislacji.
Poprawka ma na celu uniemożliwić prezydentowi USA Joe Bidenowi to, co zrobił w maju, kiedy odstąpił od stosowania sankcji nałożonych przez Departament Stanu na spółkę Nord Stream 2 AG i jej niemieckiego prezesa, a przy tym bliskiego znajomego prezydenta Rosji Władimira Putina, Matthiasa Warniga. Ówczesne sankcje również były dołączone do budżetu obronnego, jednak miały furtkę umożliwiającą prezydentowi rezygnację ze stosowania restrykcji ze względu na ważny interes narodowy. W przypadku majowej decyzji Biden uznał, że tym interesem jest uniknięcie sporu z Niemcami.
Na co wpłynie poprawka?
Nie jest jednak do końca jasne, jakie skutki może mieć obecna poprawka - o ile wejdzie w życie. Ustawę musi przegłosować jeszcze Senat USA, zanim trafi ona do podpisu do prezydenta. Według źródła PAP w Senacie, ustawa budżetowa wraz z poprawką powinna znaleźć poparcie w Senacie. - Nadal mamy tu ponadpartyjny sprzeciw wobec Nord Streamu. Ale pytanie brzmi, czy jakikolwiek akt Kongresu będzie w stanie zatrzymać ten projekt - dodał rozmówca PAP.
- Zapewnienie bezpieczeństwa transatlantyckiego w obliczu zwiększających się wrogich wpływów Rosji jest jednym z najwyższych ponadpartyjnych priorytetów - uważa z kolei Kaptur.
Przyszłoroczny budżet obronny USA, w wersji przegłosowanej przez Izbę Reprezentantów, opiewa na 768 mld dolarów. Projekt zobowiązuje Pentagon m.in. do sprawdzenia obecnych sił USA w Europie pod kątem stawienia oporu rosyjskiej agresji. Zakłada też wydanie 300 mln dolarów na pomoc wojskową dla Ukrainy. Ponadto ustawa przewiduje zwiększenie wydatków na cyberbezpieczeństwo, inicjatywy związane z rozwojem sztucznej inteligencję, a także stworzenie w Pentagonie specjalnego biura do walki z ekstremizmem w szeregach wojska.
PAP/dad