"To bardzo smutne, że młodzi ukraińscy sportowcy muszą zamienić swój sprzęt na broń i walczyć z Rosjanami. Wielu z nich powróciło do domów, by zamienić rakiety tenisowe i buty do biegania na karabiny i kamizelki kuloodporne" - powiedział odchodzący szef Australijskiego Komitetu Olimpijskiego John Coates. Jak dodał, zapadła decyzja, że kierownictwo Komitetu będzie wspierać ukraińskich sportowców przy staraniach o wizę humanitarną w Australii.
John Coates zadeklarował także, że Komitet przeznaczy 100 tysięcy dolarów na rzecz funduszu solidarnościowego dla Ukrainy, powołanego przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Potępił też rosyjską inwazję na Ukrainę. Jak mówił, Rosja, rozpętując wojnę, wykluczyła się z międzynarodowej wspólnoty olimpijskiej.
Dwa dni temu ministrowie sportu Unii Europejskiej wyrazili poparcie dla inicjatyw, których celem jest pomoc ukraińskim sportowcom. Spyros Capralos, prezes Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich, podkreślił znaczenie współpracy z narodowymi komitetami olimpijskimi, między innymi z polskim, oferującymi zakwaterowanie i sprzęt sportowy ukraińskim sportowcom.
IAR/ep