Wojska rosyjskie wdarły się na teren kompleksu Azowstal w Mariupolu — informuje portal Ukraińska Prawda. Burmistrz Mariupola Wadym Bojczenko oświadczył, że utracono kontakt z wojskami ukraińskimi w Azowstalu. Jak mówił, na terenie kompleksu wciąż były dzieci.
Szturm na Azowstal rozpoczął się we wtorek, po częściowej ewakuacji cywilów z terenu huty. W nocy z wtorku na środę doszło do zmasowanego ostrzału kompleksu. Rosjanie ostrzeliwali hutę z wszelkiego rodzaju broni i zrzucali na jej teren ciężkie bomby.
Wadym Bojczenko, burmistrz miasta, oficjalnie oświadczył, że utracono wszelki kontakt z wojskami ukraińskimi w Azowstalu.
Teraz najeźdźcy wkroczyli na teren zakładów metalurgicznych. "W Azowstalu toczą się ciężkie walki. Nie ma kontaktu z ukraińskimi żołnierzami" — podaje Ukraińska Prawda. Portal do tej pory bazował na informacjach Swiatosława Pałamara, zastępcy dowódcy pułku Azow.
Przypadający 9 maja radziecki Dzień Zwycięstwa w drugiej wojnie światowej jest obchodzony w Rosji wyjątkowo uroczyście. Tego dnia, według niektórych prognoz, Władimir Putin może ogłosić aneksję części Ukrainy.
Według danych ukraińskiego wywiadu do okupowanego Mariupola przybył wiceszef administracji prezydenta Rosji Siergiej Kirijenko. Jest on od niedawna odpowiedzialny za politykę wobec okupowanych terytoriów. Rosyjskie władze okupacyjne intensywnie odgruzowują centralne ulice Mariupola. Do miasta przyjechał także główny rosyjski propagandysta Władimir Sołowiow.
"9 maja Putin będzie chciał pochwalić się przed Rosjanami sukcesem" - wyjaśnia doradca szefa ukraińskiego MSW Wadym Denysenko. Jak zaznacza, bardzo prawdopodobne jest, że 9 maja Putin, który tak naprawdę nie może się pochwalić sukcesami na froncie, ogłosi że przyłącza do Federacji Rosyjskiej owody doniecki, ługański i chersoński.
Rosjanie wciąż nie zdobyli całości obwodów ługańskiego i donieckiego. W Mariupolu kilka tysięcy ukraińskich żołnierzy broni się w oblężonej fabryce Azowstal.
IAR/ks