"Pakiet sankcyjny koncentruje się na technologiach i finansach, by doprowadzić do wykolejenia rosyjskiej gospodarki i machiny wojennej"- napisała na Twitterze szefowa Komisji Europejskiej. Wiceprzewodniczący Komisji Valdis Dombrovskis dodał, że restrykcje rozszerzają ograniczenia eksportowe dotyczące towarów podwójnego zastosowania, zmniejszając zdolność Rosji do prowadzenia nielegalnej wojny i produkcji nowej broni. Chodzi o sankcje, obejmujące chemikalia, sprzęt informatyczny, drony i silniki do dronów, oraz elektronikę.
Ponadto Unia wprowadza zakaz inwestycji w rosyjski przemysł wydobywczy, także zakaz świadczenia usług w kolejnych dziedzinach, miedzy innymi w reklamie.
Na czarną listę wpisanych zostało około dwustu osób i firm, których majątki zostaną w Europie zamrożone. Są wśród nich osoby odpowiedzialne za porywanie ukraińskich dzieci i przymusowe adopcje w Rosji, oraz te, które kradły ukraińskie zboże.
Możliwości odmrażania majątków oligarchów bardzo ograniczone
Jednak jak wynika z dokumentu, do którego dotarła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, możliwości odmrażania majątków rosyjskich oligarchów-udziałowców firm nawozowych, którzy zostali objęci unijnymi sankcjami, są bardzo ograniczone. Dokument został dołączony do dziewiątego pakietu na żądanie Belgii, Francji i Holandii. Domagały się one usunięcia oligarchów z list sankcyjnych i tym samym odmrożenia ich majątków, powołując się na kwestie bezpieczeństwa żywnościowego. Tłumaczyły, że nawozy utknęły w unijnych portach a potrzebne są w Afryce.
Na złagodzenie sankcji i wykreślania oligarchów nie chciały się zgodzić Polska i Litwa. Tłumaczyły, że taką lukę będą wykorzystywać inni oligarchowie, wystarczy, że wykupią udziały w jakichś firmach nawozowych. Ostatecznie ustalono, że możliwości wykreślania z listy i odmrażania majątków będą obwarowane kilkoma warunkami. Przede wszystkim dotyczyć to ma wyłącznie tych oligarchów, którzy przed wejściem w życie dziewiątego pakietu sankcji już zajmowali się czy to produkcją, czy handlem nawozami.
Ponadto nie będzie ogólnego zezwolenia na odmrażanie majątków przez kraje członkowskie wszystkim oligarchom z sektora rolnego. "Decyzje będą podejmowane na podstawie indywidualnej oceny każdego przypadku" - zapisano w dokumencie. Zatem każde odmrożenie majątku będzie wymagało osobnej autoryzacji. Także za każdym razem kraje, które będą chciały odmrozić majątki jakiegoś oligarchy, będą musiały to szczegółowo uzasadnić, przesłać odpowiednie dokumenty Komisji Europejskiej i poinformować pozostałe państwa.
Komisja ma także monitorować sytuację, sprawdzać, co dzieje się z odmrażanymi majątkami i co pół roku informować wszystkie kraje członkowskie. Co ważne, te wyjątki dotyczą tylko dziewiątego pakietu sankcji wobec Rosji, a zatem nie będą miały zastosowania do restrykcji obejmujących Białoruś i zakazu importu nawozów potasowych.
IAR/dad