Redakcja Polska

Polska gotowa przyjąć Micheila Saakaszwilego na leczenie, zbiera podpisy w UE pod apelem do władz Gruzji

06.02.2023 17:58
Polska jest gotowa przyjąć byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego na leczenie i zbiera w Unii Europejskiej podpisy pod apelem do władz w Tbilisi o jego zwolnienie - ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Micheil Saakaszwili, prezydent Gruzji w latach 2004-2013, odsiaduje wyrok sześciu lat więzienia za rzekome nadużycie władzy.
Prezydent Zełenski: Micheil Saakaszwili jest publicznie torturowany przez władze Gruzji
Prezydent Zełenski: Micheil Saakaszwili jest publicznie torturowany przez władze GruzjiFacebook.com/Дмитро Лубінець

Były prezydent podkreśla, że ten wyrok jest motywowany politycznie. Jego stan zdrowia w ostatnim czasie znacznie się pogorszył. Do więzienia trafił w październiku 2021 roku, gdzie prowadził strajki głodowe. Kilka miesięcy później został przewieziony do szpitala.

Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że list z inicjatywy Polski ma być wysłany do władz w Tbilisi jeszcze przed czwartkowym, unijnym szczytem. W liście ma paść deklaracja, że jeśli Micheil Saakaszwili dostanie zgodę na leczenie za granicą i opuści Gruzję, wycofa się z życia publicznego i nie będzie prowadził politycznej działalności tak długo jak będzie przebywał na terytorium Unii Europejskiej.

W liście ma być zapewnienie o poszanowaniu suwerenności Gruzji, ale też jako dramatyczna ma być określona sytuacja byłego prezydenta.

Cień na relacjach Gruzja-Unia Europejska

"Jeśli Micheil Saakaszwili umrze, jego śmierć położy się cieniem na relacjach Gruzji z Unią Europejską, USA i NATO" - brzmi fragment listu, który widziała brukselska korespondentka Polskiego Radia.

Dyplomaci z kilku krajów z naszego regionu, z którymi rozmawiała Beata Płomecka na ten temat, uważają, że na spełnienie najczarniejszego scenariusza z pewnością liczy Rosja. W liście przypomniana jest rosyjska napaść na Ukrainę, która - jak napisano - jest kolejną ofiarą rosyjskiego imperializmu, tak jak była nią Gruzja.

Wsparcie Anny Fotygi

W sprawę uwolnienia Micheila Saakaszwilego zaangażowała się europoseł Anna Fotyga, na której wniosek odbyła się w ubiegłym tygodniu debata na sesji plenarnej Europarlamentu. Była szefowa polskiej dyplomacji mówiła, że były prezydent Gruzji jest osobistym więźniem Władimira Putina i zaapelowała do władz Gruzji o uwolnienie Micheila Saakaszwilego z powodów humanitarnych, aby mógł wyjechać za granicę i tam się leczyć. - On umiera w więzieniu, a to będzie miało duży wpływ na przyszłość Gruzji - podkreślała polska deputowana.

Anna Fotyga poinformowała też europosłów o listach, które otrzymuje od byłego prezydenta Gruzji. - Ostatnie dwa listy, które do mnie zaadresował, jasno wskazują, że jego stan zdrowia jest alarmujący. Cały świat mógł ocenić jego stan dzięki nagraniu z ostatniego przesłuchania. Te obrazy cieszą tylko Władimira Putina - podkreśliła Anna Fotyga.

IAR/dad

"FT": duża rosyjska ofensywa na Ukrainie może nastąpić w ciągu 10 dni

06.02.2023 11:14
Nowa rosyjska ofensywa na dużą skalę na Ukrainie może nastąpić nawet w ciągu 10 dni - uważa cytowany anonimowo przez "Financial Times" ukraiński doradca wojskowy. Inni ukraińscy urzędnicy też mówią, że atak jest bliski.

Ambasador Ukrainy w Warszawie: Rosja zagraża bezpieczeństwu światowemu

06.02.2023 13:35
Apetyt agresora, neoimperialistycznej Rosji rośnie w miarę wzrostu poczucia bezkarności, więc musimy razem się zjednoczyć, aby wygrać tę wojnę i pociągnąć rosyjskiego agresora do odpowiedzialności - powiedział w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz.

Premier w "El Mundo": gdyby najsilniejsze państwa UE wsparły Ukrainę tak, jak Polska, wojny już by nie było

06.02.2023 17:50
"Gdyby najsilniejsze państwa europejskie udzielały pomocy na taką skalę jak Polska, to ta wojna już dawno by się skończyła" - stwierdził premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "El Mundo". Jak podkreślił, wsparcie walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy przez jej sojuszników nie może być doraźne, ale (powinno być) zwiększane, w taki sposób, aby powstrzymać agresora.