"Rosyjska propaganda włącza się w promowanie przekazów korzystnych dla interesów Kremla. W ostatnich dniach kremlowski aparat propagandowy wykorzystuje przeciwko Polsce emocje wokół powołań na ćwiczenia wojskowe" - napisał na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP i zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Z jego obserwacji wynika, że rosyjskie kanały komunikacji promują najbardziej radykalne opinie i stanowiska, wskazując przy tym, że są one głosem całego polskiego społeczeństwa. W ten sposób - powołując się na "opinie Polaków" - prowadzą działania wymierzone w RP.
"Eksponowany jest m.in. wątek przywilejów niektórych grup zawodowych, które mają być wyłączone z ćwiczeń, to jest duchownych i polityków oraz kar grzywny i więzienia za niepoddanie się mobilizacji, co ma napotykać „ostry sprzeciw Polaków”" - wyjaśnił Żaryn.
Próby wyolbrzymiania planów MON
Jego zdaniem w działaniach propagandowych widoczne są próby wyolbrzymiania rzeczywistych planów MON związanych z ćwiczeniami wojskowymi. Ukazuje się je jako szkodliwy i uderzający w interesy Polaków krok. "Przy okazji Rosja realizuje swoje cele związane z walką informacyjną przeciwko RP. Ćwiczenia prezentowane są jako »tajna mobilizacja« w celu pozyskania nowych »najemników« na wojnę na Ukrainie oraz wzmacnianie sił zbrojnych RP przed »coraz bardziej prawdopodobnym« atakiem na Rosję i Ukrainę" - przekazał Żaryn.
Zwrócił uwagę, że Rosja przy okazji kolportuje również oskarżenia, że działania rządu to zamach na prawa oraz wolności obywatelskie i zmuszanie Polaków do służby wojskowej wbrew ich woli. "Jako przyczynę takiego stanu rzeczy wskazuje się zaangażowanie Polski po stronie Ukrainy w konflikcie z Rosją" - podkreślił Żaryn. Dodał, że w przekazie pojawiają się także sugestie, iż omawiane działania MON są przykładem opresyjności rządu i władz RP, podważają zaufanie obywateli do wojska polskiego i kreują państwo na "wroga Polaków".
"Te działania korespondują z szerszą kampanią przeciwko Polsce, prowadzoną przez rosyjską propagandę" - zaznaczył Żaryn.
IAR/PAP/dad