- Środowiska prawnicze i polityczne Grecji z zainteresowaniem przyglądają się działaniom Polski. Widzą szansę na wspólne działania i współpracę - podkreślił Mularczyk. W jego ocenie, konferencja - w której wzięli udział politycy, prawnicy i naukowcy z Polski, Grecji, Serbii i Włoch - pokazała asymetrię w zakresie świadczeń, jakie Niemcy decydowały się wypłacać różnym narodom w ramach reparacji.
- Po II wojnie światowej nie było sprawiedliwego pokoju i sprawiedliwych odszkodowań dla krajów poszkodowanych" – zauważył wiceminister Mularczyk. "Berlin de facto wybiera sobie kraje, którym wypłaca reparacje - dodał.
Dyskusja o reparacjach jest również ważna w kontekście odpowiedzialności Rosji za obecną agresję na Ukrainę. "Nie można zbudować sprawiedliwego pokoju bez wypracowania ścieżki odszkodowań dla osób indywidualnych, a tego nie zrobiono po II wojnie światowej" – zaznaczył Mularczyk.
- To powinno być ostrzeżeniem dla Kijowa - wskazał wiceminister.
Arkadiusz Mularczyk: zmieniła się wrażliwość międzynarodowa
Podkreślił też, że po rosyjskiej agresji na Ukrainę wrażliwość społeczności międzynarodowej jest inna. - Dziś, patrząc na to, co się dzieje na Ukrainie, ludziom dużo łatwiej sobie wyobrazić skutki wojny, które miały również miejsce w latach 1939-1945 - powiedział Mularczyk.
Konferencja w Atenach powinna być jednocześnie pewną przestroga dla Niemiec, które prowadzą politykę moralizowania wobec innych krajów – zaznaczył i wyjaśnił, że Berlin narzuca swoje standardy i kryteria, a sam nie wywiązał się z najbardziej elementarnych zasad przestrzegania praw człowieka, nie umożliwiając ofiarom niemieckich zbrodni dochodzenia roszczeń.
- We współczesnych świecie nikt nie ma żadnych wątpliwości, że ten, kto dopuszcza się zbrodni, musi ponieść odpowiedzialność - zauważył wiceszef polskiej dyplomacji. - Jednak ta reguła przestaje obowiązywać wobec ludzi, którzy doznali różnego rodzaju szkód w czasie II wojny światowej. Wobec tych osób obecnie nie obowiązują żadne reguły, nie mają one prawa, aby domagać się od Niemiec żadnych odszkodowań - dodał.
Niemcy lekceważą kwestię reparacji?
W ocenie wiceministra Mularczyka, strona niemiecka przestaje jednak lekceważyć kwestę odszkodowań wojennych. Podkreślił w tym kontekście słowa ważnego polityka niemieckiego, koordynatora MSZ RFN ds. niemiecko-polskiej współpracy międzyspołecznej i przygranicznej Dietmara Nietana, który stwierdził, że Berlin powinien pochylić się nad sprawą reparacji. - Nie było wcześniej takiego głosu w dyskusji - dodał.
Mularczyk zaznaczył, że prowadzi spotkania z niemieckimi politykami w sprawie reparacji, a w przyszłości bierze pod uwagę organizację międzynarodowej konferencji w samych Niemczech.
Międzynarodowa konferencja "Post-conflict justice: opening legal paths" zorganizowana została przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, Ambasadę RP w Atenach oraz Europejską Organizację Prawa Publicznego (EPLO).
PAP/dad