Ogień dotarł do polskiej kaplicy, nie zniszczył jednak znajdującej się w niej relikwii Świętego Jana Pawła II i kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry. Rektor katedry zapewnia, że kaplica będzie wyglądała jak przed pożarem. - Została odrestaurowana. Ikona zostanie tam umieszczona i będzie to nadal polska kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej - powiedział ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
Polska kaplica w katedrze Notre-Dame została otwarta w 2018 roku, z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Wierni będą mogli znów się tam modlić od ósmego grudnia, bo na ten dzień zaplanowano otwarcie Notre-Dame po pięcioletnim remoncie.
00:52 12926769_1.mp3 Polska kaplica w katedrze Notre-Dame w Paryżu została odrestaurowana - powiedział Polskiemu Radiu rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas. Materiał Stefana Foltzera (IAR)
Obecnie w katedrze trwa końcowa faza odbudowy dachu i sygnaturki oraz aranżacji wnętrz. - Jesteśmy w fazie produkcji pięciu kluczowych elementów wyposażenia liturgicznego: chrzcielnicy, ołtarza, katedry, gdzie zasiada biskup, ambony, tabernakulum, a także produkcji krzeseł - mówi rektor katedry.
Wystrój wnętrza Notre-Dame ma pozostać tradycyjny. Diecezja Paryża zrezygnowała z planów zakładających współczesną aranżację katedry, ponieważ wywołały one spore kontrowersje. Wyjątkiem będą tylko nowoczesne witraże, które pojawią się w sześciu kaplicach. - Nie zapominajmy, że katedra zawsze była odzwierciedleniem pewnej epoki. Każda epoka, każde stulecie pozostawia w niej swoje ślady - podkreśla rektor Notre-Dame.
Ponowne otwarcie katedry nie będzie jednak oznaczało całkowitego zakończenia jej remontu. Pod koniec roku rozpoczną się prace nad renowacją zakrystii i zewnętrznych elementów w tylnej części świątyni. Zacznie się także rewitalizacja placu przed katedrą. - Będzie oczywiście otwarta, ale dostęp do niej może być utrudniony z powodu tych prac, które będą prawdopodobnie kontynuowane do 2028 roku, a może nawet do 2029 lub 2030 roku - poinformował rektor Notre-Dame.
IAR/dad