- Polskie Radio Lwów funkcjonuje nieprzerwanie już 32. rok. Teraz działa w warunkach blackoutu. Radio było pierwszą redakcją regionalną, która po rozpoczęciu pełnoskalowej wojny w Ukrainie weszła na żywo do eteru. Zebrała się cała redakcja i pierwsze co nam przyszło do głowy, tak jak w roku 1939, no więc wojna - mówi Maria Pyż, redaktor naczelna Polskiego Radia Lwów.
- Pomyśleliśmy, że musimy uspokoić Polaków we Lwowie, zapewnić ich, że jesteśmy z nimi. Zostały uruchomione numery alarmowe. I dopiero po nas ukraińskie rozgłośnie radiowe zaczęły wchodzić do eteru. To było takim pierwszym zwycięstwem wojennym, można powiedzieć, bo ludzie czekali na przekaz medialny z miejsca gdzie są. Najgorsze co możemy zrobić w czasie wojny to wzbudzać panikę. I właśnie tego się obawialiśmy - mówi Maria Pyż.
- Teraz mamy kolejną nieprzyjemną sytuację bo nie otrzymaliśmy finansowania z Polski. Jesteśmy w trudnej sytuacji, podobnie jak media w Polsce, media polonijne i media poza granicami kraju. Współpracujemy z różnymi stowarzyszeniami i fundacjami, które w naszym imieniu zwracają się do organów państwa polskiego. Kiedyś był to Senat, później MSZ, następnie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, a w tym roku znowu Ministerstwo Spraw Zagranicznych. I właśnie ono rozpatrzyło nadesłane projekty i przyznało ośmiu z nich dofinansowanie. Wśród tych podmiotów nie ma niestety Radia Lwów. Wskutek tego mamy niezapłacone faktury wobec ukraińskiego partnera, którym jest Radio Niezależność. Chodzi o opłacenie emisji programu od początku bieżącego roku - dodaje redaktor naczelna Radia Lwów.
Czy stacja ma jeszcze szanse na pozyskanie finansowania? - Szanse zawsze są - wyjaśnia Maria Pyż. - Otrzymaliśmy odpowiedź od Rzecznika MSZ, że możemy startować za pośrednictwem fundacji, która nas reprezentuje, w konkursie regrantingowym. Może wówczas się uda pozyskać środki. Mamy świadomość, że w ramach tego konkursu nie utrzymamy jednak fal eteru. Nadawaliśmy trzy godziny programu, teraz postała jedna godzina, dlatego że zdajemy sobie sprawę, że tych rachunków nie opłacimy, a z własnej kieszeni nas nie stać. Ogłosiliśmy zatem zrzutkę w Internecie, aby Radio Lwów mogło nadawać swój program. Zrzutka na portalu zrzutka.pl jest organizowana przez naszych partnerów Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, Odział Stołeczny. Także na naszym portalu są podane konta. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę - mówi Maria Pyż i podkreśla jak ważną rolę pełni stacja.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Haliny Ostas z Marią Pyż, redaktor naczelną Polskiego Radia Lwów.
09:53 Maria Pyż OKOK.mp3 Polskie Radio Lwów potrzebuje wsparcia. Rozmowa Haliny Ostas z Marią Pyż, redaktor naczelną