Redakcja Polska

"Żyjąc z Talibami". Poruszający dokument o życiu w Afganistanie

31.12.2024 14:16
Trzy miesiące po przejęciu władzy przez Talibów, przyjechała do Afganistanu ekipa filmowa Siarhieja Marczyka i Witolda Repetowicza. Stworzyli tak przejmujący dokument, że "Żyjąc z talibami" uzyskał 2 Grand Prix festiwalu Human Doc. Przyznano ją za niezwykłą odwagę w portretowaniu kraju znajdującego się pod opresyjną dyktaturą, wnikliwą wiwisekcję nastrojów.
Audio
  • "Żyjąc z Talibami". Poruszający dokument o życiu w Afganistanie. Audycja Wojciecha Jankowskiego [posłuchaj]
zc
zcFot.: Kadr z filmu

"Żyjąc z Talibami" może zaskoczyć widza tym, w jak w otwarty sposób bohaterowie mówią o życiu pod rządami Talibów. Witold Repetowicz tłumaczy to specyfiką "reżimu". - To jest dyktatura religijna. Film skupia się z jednej strony na wrogach władzy, a z drugiej talibowie chcieli pokazać, że się zmienili, że nie są tymi talibami z pierwszego okresu władzy w Afganistanie, że Islamski Emirat nie jest tym czym był Kalifat ISIS w Syrii czy w Iraku. Chcieli być włączeni do społeczności międzynarodowej, więc unikali jakichkolwiek sytuacji, które mogłyby negatywnie wpłynąć na wizerunek, który chcieli stworzyć - mówił Repetowicz.

Film ukazuje sylwetki ludzi, których życie drastycznie się zmieniło zaledwie w ciągu trzech miesięcy. Hazarka była wojskowym, straciła męża - również żołnierza - z rąk Talików. Trenowała taekwondo, które teraz jest zakazane. Po przejęciu władzy przez talibów spała przy otwartym oknie, by móc uciec z domu. Nielegalnie kontynuuje treningi. -Ta Hazarka jest bardzo zagrożona. Z jednej strony talibowie nigdy nie lubili Hazarów, bo są szyitami. Były wcześniej masakry dokonywane na Hazarach przez talibów, z drugiej strony talibowie chcą mieć dobre relacje z szyickim Iranem. Z drugiej strony ona jest żołnierką, Hazarką, która walczyła z talibami - opisał sytuację swojej bohaterki Witold Repetowicz.

Talibowie są jednak malowani niekoniecznie w czarnych barwach. Wzbudzającą sympatię postacią okazuje się jeden z przywódców talibów, Sułtan Baba. - Mam do niego duży sentyment – wspomina Siarhuej Marczyk – widziałem w nim człowieka. Widzimy w talibach represyjną maszynę, która gnębi kobiety, zabija ludzi. Natomiast, gdy dotykamy każdego z osobna… Taki Sułatan Baba to pozytywny wujek, którego ciężko oskarżyć o jakąś agresję. W czasach sowieckiej inwazji prowadził normalne, świeckie życie, kochał się w kobietach, lubił wino, natomiast został wciągnięty w ten męski świat, w którym odmawia się pięć razy dziennie namaz (muzułmańską modlitwę rytualnę – W.J.) - tłumaczy Marczuk.

Siarhiej Marczyk opowiedział też Polskiemu Radiu dla Zagranicy, jak wygląda afgańskie wesele pod rządami talibów. - Nie ma alkoholu, nie gra muzyka, nie ma kobiet, bo one są w innej sali. Jest to skupisko dwustu smutnych typów, którzy opowiadają sobie historie i jedzą słodycze - mówił.

Film "Żyjąc z Talibami" to przejmujący dokument, doceniony między innymi na festiwalu Human Doc. Jego autorami są Siarhiej Marczyk, reżyser, operator i producent, prezes Fundacjo Stop Doc oraz Witold Repetowicz, również reżyser, dziennikarz, pisarz, analityk doktor z Akademii Sztuki Wojennej.


Wojciech Jankowski



dad

Zobacz więcej na temat: Afganistan Rosja

Brytyjska historyczka: świat powinien usłyszeć o polskiej cichociemnej Elżbiecie Zawackiej

31.12.2024 12:36
Historia Elżbiety Zawackiej, heroicznej łączniczki AK i cichociemnej, powinna być znana na całym świecie jako symbol wkładu kobiet oraz sprawności Polskiego Państwa Podziemnego w II wojnie światowej - powiedziała PAP brytyjska historyczka Clare Mulley, autorka nowej biografii Zawackiej.

Podróże z Polskim Radiem dla Zagranicy. Zapraszamy do Muzeum Emigracji w Gdyni

31.12.2024 12:53
W zabytkowym budynku Dworca Morskiego w Gdyni czeka na gości jedyne w Polsce i w naszym regionie Europy Muzeum Emigracji. Nowoczesna instytucja kultury działa w samym sercu historycznego portu.