Redakcja Polska

Polskie ślady w Nepalu

20.12.2025 17:00
Nepal – kraj strzelistych szczytów Himalajów, modlitewnych chorągiewek i rytmu wyznaczanego przez buddyjskie klasztory – na pierwszy rzut oka wydaje się światem odległym od Polski o tysiące kilometrów i wiele kultur. A jednak między tymi dwoma miejscami od dekad biegnie wyraźna nić połączeń. Tworzą ją wspólna pasja do gór, ciekawość naukowa i potrzeba niesienia pomocy. Dzięki temu Polacy zapisali w Nepalu ślady, które do dziś są widoczne zarówno w historii himalaizmu, jak i w życiu lokalnych społeczności. Manang, miejscowość położona w zachodniej części Nepalu na wysokości 3519 m n.p.m., jest jednym z punktów, w których te związki stają się szczególnie namacalne. To właśnie w takich miejscach krzyżowały się drogi polskich wspinaczy, naukowców i wolontariuszy.
Wanda Rutkiewicz podczas wyprawy na K2, 1982 rok
Wanda Rutkiewicz podczas wyprawy na K2, 1982 rokJerzy Kukuczka

Górskie dziedzictwo

Najbardziej rozpoznawalnym obszarem łączącym Polskę i Nepal pozostaje alpinizm. Polscy himalaiści, znani z odwagi, konsekwencji i umiejętności działania w ekstremalnych warunkach, odegrali kluczową rolę w eksploracji najwyższych gór świata. Złoty okres polskiego himalaizmu przypadł na lata 80. XX wieku i na trwałe zapisał się w historii światowej wspinaczki.

To wtedy dokonywano pierwszych zimowych wejść na ośmiotysięczniki, uznawane za jedne z największych wyzwań w alpinizmie. Wanda Rutkiewicz, Jerzy Kukuczka i Krzysztof Wielicki wytyczali nowe drogi i przekraczali granice tego, co wcześniej uznawano za możliwe. Ich osiągnięcia stały się punktem odniesienia dla kolejnych pokoleń wspinaczy z całego świata.

Polscy himalaiści

Szczególne miejsce w tej historii zajmuje Wanda Rutkiewicz – pierwsza kobieta, która zdobyła K2. Jej determinacja, konsekwencja i niezależność sprawiły, że stała się ikoną nie tylko polskiego, ale i światowego himalaizmu. Jej zaginięcie na Kanczendzondze pozostaje jednym z najbardziej poruszających epizodów w historii gór wysokich. Rutkiewicz planowała zdobycie tej góry jako pierwsza kobieta na świecie. Jej dziedzictwo, mimo tragicznego finału, do dziś inspiruje kolejne pokolenia.

Równie wyrazistą postacią był Jerzy Kukuczka, który w rekordowym tempie, w niespełna osiem i pół roku, zdobył wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Często wybierał nowe drogi lub warianty zimowe, co ugruntowało jego pozycję wśród najwybitniejszych wspinaczy w historii. Dla Nepalu nazwiska te stały się częścią opowieści o zdobywaniu Himalajów.

Nepal masyw Annapurny Nepal masyw Annapurny fot. Magdalena Maławska

Wyprawy naukowe

Polska obecność w Nepalu nie ograniczała się jednak do wspinaczki. Równie istotną rolę odegrały wyprawy naukowe. Polscy geolodzy, glacjolodzy i botanicy prowadzili w Himalajach badania nad dynamiką lodowców, strukturą geologiczną gór oraz różnorodnością roślinności wysokogórskiej.

Zgromadzone dane pozwoliły lepiej zrozumieć procesy zachodzące w jednym z najbardziej wrażliwych ekosystemów świata. Badania te miały również znaczenie praktyczne – dostarczały wiedzy na temat skutków zmian klimatycznych i stanowiły podstawę do działań ochronnych podejmowanych w regionie.

Pomoc w potrzebie

Kolejnym wymiarem polsko-nepalskich relacji jest pomoc humanitarna. Polskie organizacje pozarządowe oraz osoby prywatne od lat angażują się we wsparcie lokalnych społeczności. Działania te obejmują budowę szkół i placówek medycznych, organizowanie pomocy zdrowotnej oraz inicjatywy związane ze zrównoważonym rozwojem.

Szczególnym sprawdzianem tej współpracy były trzęsienia ziemi w 2015 roku. Polskie zespoły pomocowe szybko dotarły do Nepalu, oferując wsparcie humanitarne i uczestnicząc w odbudowie zniszczonych regionów. Dla wielu mieszkańców była to pomoc o kluczowym znaczeniu.

Czorten upamiętniający Wandę Rutkiewicz ustawiony na zboczu Kanczendzongi, ostatniej góry, na którą się wspinała. Polskie ślady w Nepalu Czorten upamiętniający Wandę Rutkiewicz ustawiony na zboczu Kanczendzongi, ostatniej góry, na którą się wspinała. Polskie ślady w Nepalu fot. Magda Jończyk

Więź ponad granicami

Relacja między Polską a Nepalem jest przykładem tego, jak wspólne wartości i cele potrafią połączyć odległe kulturowo światy. Choć Himalaje pozostają jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Nepalu, polskie ślady odnaleźć można w nazwiskach legendarnych wspinaczy, wynikach badań naukowych i realnych zmianach, jakie przyniosły projekty pomocowe.

To dziedzictwo nie zamyka się w przeszłości. Wciąż inspiruje do odkrywania, zadawania pytań i odpowiedzialnego działania. Polscy pionierzy w Nepalu pozostawili po sobie nie tylko zapiski w kronikach wypraw, ale także trwały przykład, że pasja, wiedza i solidarność mogą przekraczać granice państw i kontynentów.

ponadgranicami.org/pż

Echo Chopina w Brazylii: polskość, która nie gaśnie

04.12.2025 09:00
Szacuje się, że około 5 milionów Brazylijczyków ma polskie korzenie, będące rezultatem ruchu migracyjnego, który nasilił się pod koniec XIX i na początku XX wieku. Już w 1824 roku, na terenach dzisiejszego stanu Rio Grande do Sul, odnotowano przybycie pierwszych polskich rodzin o nazwiskach takich jak Białek, Bilski, Gudowski czy Pokorny. Te i inne grupy wchodziły w skład przeważająco niemieckiego nurtu migracyjnego z Pomorza, znajdującego się wówczas pod panowaniem pruskim. W kolejnych latach nowe rodziny osiedlały się na obszarze dzisiejszego stanu Santa Catarina, a następnie w Paranie. Te trzy stany tworzą dziś południowy region Brazylii — obszar, gdzie mieszka największa część tamtejszej polonii.

Polacy w Wiedniu wspierają potrzebujących przez cały rok

11.12.2025 10:00
Od spontanicznej inicjatywy na Facebooku po rozbudowaną, polonijną akcję charytatywną w stolicy Austrii – tak w skrócie można opisać działalność grupy „Wigilijne dziewczyny i chłopcy”. Od dekady organizuje ona Wigilię i spotkania wielkanocne dla osób samotnych i bezdomnych, a przez cały rok prowadzi różnorodne działania pomocowe – od zbiórek po wsparcie domów dziecka.

Gdzie w Londynie najłatwiej porozumieć się po polsku? Dane jasno pokazują w jakich miejscach

15.12.2025 16:17
Londyn od dekad funkcjonuje jako symbol wielokulturowości, ale dopiero twarde dane pokazują, jak bardzo ta różnorodność przenika codzienne życie jego mieszkańców. Stolica Wielkiej Brytanii nie jest już tylko miejscem, w którym spotykają się różne narodowości – to miasto, w którym równolegle funkcjonują setki języków, a angielski bywa jedynie jednym z wielu narzędzi komunikacji.