Łotewskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że liczba zakażonych wzrosła do 60. Zdecydowana większość osób łagodnie przechodzi chorobę. Łotysze zamknęli granice i wprowadzili szereg ograniczeń dla obywateli, aby spowolnić liczbę zarażonych. Najmniej chorych jest na Litwie. Według informacji władz wczoraj przybyło ośmiu zakażonych. Ogółem choruje tam 26 osób. Wiadomo, że 60-letni mężczyzna, który wirusa prawdopodobnie złapał w RPA, jest w ciężkim stanie. W dalszym ciągu najwięcej potwierdzonych przypadków koronawirusa jest w Estonii. Władze w Tallinie podają, że zakażonych zostało tam 225 osób.
W środę rano z Frankfurtu nad Odrą do Kowna przyjechał specjalny pociąg z Litwinami, Białorusinami, Ukraińcami i jednym obywatelem Łotwy, którzy po wprowadzeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego utknęli na granicy niemiecko-polskiej. Z kolei w nocy z Niemiec do Kłajpedy wypłynął prom z samochodami, które nie mogły przejechać przez terytorium naszego kraju. Mieszkańcy krajów bałtyckich do swoich domów mogli dostać się też specjalnie utworzonym konwojem.
Z kolei we wtorek wieczorem Polska i Litwa uruchomiły przejście graniczne w Ogrodnikach. Dzięki temu mają zostać rozładowane kolejki ciężarówek, które tworzyły się przed punktem kontrolnym w Budzisku.
IAR/dad