W niedzielę po południu do Warszawy przyjechał specjalny pociąg medyczny z grupą ewakuowanych kobiet i dzieci. Docelowo ma on odbierać rannych z Ukrainy i przewozić do polskiej stolicy. Dzień wcześniej – w ramach testu – pociąg wyruszył z Warszawy do Mościsk. Część wagonów zawierała pomoc humanitarną.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, który odbył testową podróż do Mościsk i z powrotem zapowiedział, że ranni z terenów Ukrainy będą pociągiem medycznym transportowani do Warszawy, gdzie trafią do szpitala na Stadionie Narodowym. - Codziennie będą trafiały na Ukrainę co najmniej dwa pociągi z pomocą humanitarną, wioząc pomoc w tamtą stronę. Z powrotem pociągi te będą zabierały kobiety i dzieci – dodaje minister Dworczyk.
Według szacunków Straży Granicznej tylko wczoraj dwoma składami osobowymi ukraińskich kolei przyjechało do Polski około 4 tysięcy osób.
Pociągi z uchodźcami z Ukrainy będą docierać w głąb Polski Hutniczą Trasą Szerokotorową. To jednotorowy szlak łączący Polskę z Ukrainą wykorzystywany do transportu towarów. Uchodźcy docierający do granicy z Polską będą mogli po odprawie wysiąść w Hrubieszowie lub wybrać podróż w głąb Polski. Drugim możliwym przystankiem ma być dworzec w Olkuszu na granicy Śląska i Małopolski.
Województwo małopolskie przygotowało dwa specjalne pociągi ewakuacyjne do transportu uchodźców z Ukrainy. Skład Kolei Małopolskich jest gotowy do przewiezienia minimum 400 osób. Trwa ustalanie potencjalnych tras i miejsc, do których mogą trafić uchodźcy.
Koleje wielkopolskie, śląskie, mazowieckie, PKP Intercity, Polregio czy Koleje Dolnośląskie do 25 marca wprowadziły darmowe przejazdy dla uciekinierów z Ukrainy. W pociągu muszą oni jedynie okazać paszport Ukrainy albo inny dokument potwierdzający obywatelstwo.
IAR/ep