Szef rządu wraz z wicepremierem, ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem wizytowali w poniedziałek 18 Dywizję Zmechanizowaną im. gen. broni Tadeusza Buka w Siedlcach. Na konferencji prasowej premier i szef MON byli pytani, czy na wzór presji polskiego rządu na arenie międzynarodowej w sprawie przekazania Ukrainie czołgów będą podejmowane podobne działania dotyczące myśliwców wielozadaniowych F-16 i broni dalekiego zasięgu.
- Wszelkie działania o charakterze wzmocnienia siły obronnej Ukrainy uzgadniamy z naszymi partnerami w NATO, także i ściągniecie na Ukrainę patriotów, także zorganizowanie potężnej siły czołgowej w postaci leopardów i nowoczesnych czołgów. Wszystko to były z naszej strony naciski, ale także uzgodnienia ze Stanami Zjednoczonymi - wskazał Mateusz Morawiecki.
00:29 12173209_1.mp3 Premier Mateusz Morawiecki o uzbrojeniu polskiej armii (IAR)
- Podobnie jak było to kilka miesięcy temu, w kontekście MiG-ów, tak samo i jakakolwiek inna siła powietrzna będzie w uzgodnieniu z państwami NATO realizowana i ewentualnie przekazywana. Będziemy działali w pełnej koordynacji - zaznaczył szef rządu.
Błaszczak: rośnie pozycja Polski
Natomiast szef MON akcentował, że pozycja Polski na arenie międzynarodowej wzrasta. Polska - jak mówił - realnie, a nie tylko symbolicznie wspiera Ukrainę. - Zależy nam, by Putin nie odbudował imperium rosyjskiego, bo odbudowa imperium rosyjskiego oznacza zagrożenie dla Polski - wskazał.
- Doprowadziliśmy do tego, że patrioty trafiły na Ukrainę, a mówiono nam, że to niemożliwe. Zawiązaliśmy koalicję państw, które posiadają czołgi Leopard, ten proces jest realizowany. To wszystko świadczy o skuteczności polskich władz, skuteczności działań prezydenta i polskiego rządu - stwierdził wicepremier Mariusz Błaszczak.
PAP/dad