Sanitariuszka w Powstaniu Barbara Tokarska, pseudonim "Jola", z Pułku "Baszta" życzyła wszystkim Polakom pokoju i radości. "Życzę wszystkim rodakom spokoju i zjednoczenia, żebyśmy mogli jakoś radośnie patrzeć na świat i żeby nie było nienawiści". - apelowała. Dodała, że "życzy także wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym oraz tego, żeby samotność, która dopada najstarszych, nie była ciężka i by można było się w tym odnaleźć, by każdy miał jakieś hobby, jakąś drogę i żeby było radośnie". - życzyła Barbara Tokarska, pseudonim "Jola".
Powstaniec warszawski Bogdan Bartnikowski, pseudonim "Mały", z IV Obwodu AK z Warszawy Ochoty przypominał swoją Wigilię czasu okupacji. - To były wzruszające Wigilie, byłem bardzo młody, marzyło się o nich, czekało się na choinkę na święta, na prezenty od rodziców. A za oknem syreny, słyszało się żandarmerię niemiecką i gestapo, baliśmy się, żeby nie zatrzymali się blisko domu. Szczęśliwie się nie zatrzymali - wspominał powstaniec. Dodał, że "były też piękne chwile, kiedy śpiewało się kolędy. - To były wspaniałe czasy dziecięce, choć niezwykle trudne i niebezpieczne - mówił łącznik Bogdan Bartnikowski.
Uroczystość była okazją do ponownego spotkania w gronie bohaterskich obrońców stolicy, wolontariuszy i wspólnych przyjaciół.
W Polsce obecnie mieszka około 370 powstańców warszawskich.
IAR/dad