Wicepremier wyjaśnił, że to efekt wcześniej podpisanych umów ramowych na czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie rakietowe Chunmoo i samoloty FA-50. Szef MON powiedział, że kolejne umowy wykonawcze mają zostać podpisane we wrześniu, podczas kieleckich targów zbrojeniowych. Zaznaczył, że aby do tego doszło, konieczne jest zagwarantowanie dobrych możliwości finansowania.
Obecnie trwają negocjacje. Władysław Kosiniak-Kamysz po dzisiejszych rozmowach ocenił, że finał pozytywny negocjacji - z warunkami, które polska strona będzie mogła zaakceptować - jest bardzo bliski.
- Potwierdzamy współpracę w ramach przemysłu zbrojeniowego między Polską a Koreą, wszystkie kontrakty są realizowane - podkreślił wicepremier. Współpracę tę rozpoczął jeszcze poprzedni rząd.
Czołgi K2 będą produkowane przez polskie zakłady zbrojeniowe - poinformował szef MON. Przekazał, że Polska ma potwierdzenie współpracy z Koreą Południową w tym obszarze. Szef koreańskiego MON zobowiązał się do podjęcia rozmów z firmami z Korei, aby cały proces został możliwie skrócony. Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że przygotowanie linii technologicznych wymaga czasu. -Nadrabiamy te zaległości - zadeklarował.
- Potwierdzenie kontraktów, ich terminowość i transfer technologii to był cel naszego dzisiejszego spotkania - dodał wicepremier.
IAR/dad