Podczas swojej wizyty Rutte podkreślił znaczenie obecności polskich wojsk na Łotwie. - Jestem dumny, że polscy żołnierze są częścią tych ćwiczeń. Ich obecność jest kluczowa dla wspólnego celu, jakim jest zapewnienie pokoju i wsparcie Ukrainy - powiedział po rozmowie z polską załogą czołgu PT-91 Twardy.
Podobne wyrazy uznania przekazał polskim wojskowym także prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs, który zaznaczył, jak ważna jest współpraca obu krajów w ramach sojuszu.
Zaangażowanie polskich żołnierzy
Polski kontyngent pod dowództwem majora Macieja Trepiaka wykazał się podczas ćwiczeń dużą precyzją i profesjonalizmem, zajmując wysokie miejsca w rankingach celności.
Dowódca podkreślił, że polscy żołnierze, stacjonujący na Łotwie od wielu lat, posiadają szeroką wiedzę o poligonie i specyfice terenu.
Polski czołg PT-91 Twardy, główny element wyposażenia kontyngentu, wykazał się efektywnością, choć jego starsza konstrukcja nie dorównuje najnowszym modelom Leopardów. Twardy, ze względu na swój niski profil, ma większe możliwości kamuflażu. Jednak już wkrótce polscy żołnierze przesiądą się do Leopardów, co pozwoli na unifikację sprzętu z innymi państwami NATO i jeszcze lepsze współdziałanie na wschodniej flance sojuszu.
Współpraca i gotowość obronna
Ćwiczenia "Resolute Warrior" zorganizowano w ramach Wielonarodowej Dywizji NATO "Północ", której dowodzi duńska generał Jette Albinus. Polscy żołnierze, będący kluczowym wsparciem brygady, doskonale odnajdują się w tej międzynarodowej kooperacji. Generał Albinus podkreśliła, że ich udział to cenny wkład zarówno w bieżące działania brygady, jak i wcześniejsze operacje grupy bojowej. - Polacy znają ten teren i stanowią niezastąpione wsparcie - dodała.
IAR/PAP/dad