Jak wiele osób z jej pokolenia, studia skończyła w Wielkiej Brytanii. Na emigracji rozpoczęła też pracę zawodową. „Nie myślałam o powrocie do kraju” – przyznaje Malwina Giełdon. „Polska była dla mnie krajem dzieciństwa, wakacji a z drugiej strony zakładałam, że jako dyplomowany genetyk nie mogę liczyć na pracę w moim regionie” – mówi bohaterka audycji „Kierunek: Polska”.
„Pomiędzy jedną pracą a drugą i przeprowadzką z Londynu do Szkocji, przyjechałam do rodziców, nad polski Bałtyk, na wakacje. Byłam zaskoczona, bo przy tej okazji dostałam kilka dobrych ofert pracy w moim zawodzie, i po sąsiedzku. Podjęłam wyzwanie i zostałam" – opowiada Malwina Giełdon.
Emigrantka przyznaje, że przestawienie się na standardy polskiego rynku pracy wymaga czasu i cierpliwości. „Jest dużo biurokracji, skomplikowanych aspektów prawnych i ludzkich przyzwyczajeń, które kształtują codzienne relacje zawodowe, i tego wszystkiego trzeba się nauczyć” – podkreśla Polka, która po ośmiu latach wróciła do kraju.
O młodym pokoleniu Polaków, wykształconym za granicą i poza krajem rozpoczynającym pracę zawodową, opowiada Malwina Giełdon.
Do wysłuchania audycji z cyklu „Kierunek: Polska” zaprasza Małgorzata Frydrych.