Pod urokiem tego miasta artysta pozostaje cały czas, chociaż swoje życie dziś dzieli między Polskę i USA. W Warszawie, w tym roku w maju, prezentował wystawę zdjęć New York New York, na której mogliśmy obejrzeć portrety miasta wykonane m.in. zaraz po przylocie Czesława Czaplińskiego do USA, w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Natomiast w planach twórczych fotografa jest przygotowanie ekspozycji w związku z przypadającym w przyszłym roku 400-leciem założenia metropolii. Wystawa ma być opracowana w dziesięciu językach i krążyć po świecie.
W dorobku twórczym Czesława Czapliński ma zdjęcia wielu wybitnych osób ze świata polityki, religii, sportu, sztuki i biznesu, które fotografował w ich naturalnym otoczeniu, bo jak podkreśla tylko wtedy można zrobić coś fantastycznego i prawdziwego. Jego zdjęcia publikowane były na łamach m.in: "The New York Times", "Time", "Vanity Fair" i "The Washington Post". Twórca często nie ogranicza się tylko do fotografowania, ale także pisze o swoich bohaterach, przeprowadza z nimi wywiady, tak powstało kilkadziesiąt albumów, książek i filmów.
Szczególnym doświadczeniem dla artysty był czas pandemii. Mówił w rozmowie z nami: Byłem wtedy w USA, uchwyciłem hasło, które oni wówczas powtarzali: będziesz tak silny, ile zrobisz w pandemii. Ja w czasie pandemii napisałem ponad pięćset portretów z historią, to polsko-angielskie blogi o wybitnych ludziach. Doszedłem do wniosku, że sam moment zrobienia zdjęcia jest bardzo ważny, dlatego opisywałem tamte okoliczności przywołując jednocześnie wspomnienia ze spotkania z bohaterami moich fotografii. To już historia, ale często nieznana, dlatego dziś wiele osób korzysta z moich blogów, na ich podstawie chce robić filmy, audycje.
Do wysłuchania rozmowy z Czesławem Czaplińskim, światowej sławy fotografem, dziennikarzem i dokumentalistą, zaprasza Maria Wieczorkiewicz.