W liście zapisano też, że jeśli dojdzie do incydentu na granicy któregoś z tych państw, zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne. - Jeżeli dojdzie do krytycznego momentu niezależnie czy to na polskiej, czy litewskiej granicy to zastosujemy retorsje. Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne osobowe i towarowe, które są do tej pory otwarte. Powołaliśmy zespół, który cały czas będzie monitorował sytuację na naszych granicach - mówił minister Mariusz Kamiński.
- Członkowie grupy Wagnera mogą zrobić wszystko. Ta grupa musi opuścić region, w którym mieszkamy - tego wymaga bezpieczeństwo międzynarodowe. Spodziewamy się prowokacji, w tym zbrojnych, ze strony najemników z tej grupy. Oni mają krew na rękach ukraińskiej ludności - dodał.
Sprawa dotyczy granic z Rosją
Minister Mariusz Kamiński poinformował, że wypracowane mechanizmy dotyczą również granic z Rosją.
00:24 12522228_1.mp3 Jak poinformował minister Mariusz Kamiński, we współnym oświadczeniu ministrów zapisano, że jeśli dojdzie do "krytycznego incydentu", wszystkie przejścia graniczne zostaną zamknięte (IAR)
Rządy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii pozostają również w kontakcie z białoruską opozycją tak, aby w sytuacji zamknięcia granic osoby chcące uciec przed reżimem Aleksandra Łukaszenki, mogły znaleźć schronienie w tych krajach.
- Zdajemy sobie sprawę, że pełna izolacja reżimu Łukaszenki będzie miała pewne negatywne konsekwencje dla narodu białoruskiego znajdującego się w głębokiej opresji. Po sfałszowanych wyborach w 2020 roku ten naród pokazał swoją prawdziwą twarz umiłowania wolności i niepodległości - mówił Mariusz Kamiński.
Przypomniał, że doszło tam do brutalnych represji, w wyniku których tysiące więźniów politycznych trafiły do więzień na Białorusi - wśród nich Andrzej Poczobut, wybitny dziennikarz i działacz polskiej mniejszości narodowej.
- Jesteśmy w kontakcie z opozycją białoruską i wypracujemy takie mechanizmy, aby każdy kto jest zagrożony represjami na Białorusi w sytuacji zamknięcia wszystkich przejść granicznych mógł dotrzeć do naszych krajów. Nie zapominamy o opozycjonistach białoruskich, narażonych na utratę życia i wolności - dodał szef MSWiA.
IAR/dad