- Wizyty ważnych osób z Polski na Litwie mają cały szereg istotnych wymiarów. Tak jest i teraz. Pani marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, jako jedna z najważniejszych osób w państwie, przyjechała przede wszystkim na zaproszenie swojej odpowiedniczki, jaką jest przewodnicząca Sejmu litewskiego, pani Viktorija Czmilyte-Nielsen. Pretekstem do tego był obchodzony Dzień Państwowości Litwy - wspomnienie koronacji jedynego litewskiego króla Mendoga. Ponadto Litwa od stu lat ma nakładające się na to święto - Święto Pieśni. To wielki festiwal ogólnonarodowy, w którym biorą udział dziesiątki tysięcy Litwinów. Śpiewają, tańczą, cieszą się. Ten festiwal ma także wymiar związany z wolnością. Dla Litwinów to są ważne dni. I na pewno wizyta pani marszałek w tym czasie, jest dla Litwinów taką dodatkową nobilitacją - mówił w rozmowie z Polskim Radiem dla Zagranicy, ambasador Konstanty Radziwiłł.
W wileńskim Domu Kultury Polskiej marszałek Senatu spotkała się z przedstawicielami polskich organizacji i społeczności na Litwie. Spotkanie poprzedził występ litewskich laureatów Międzynarodowego Konkursu Piosenki "Do słów Agnieszki Osieckiej".
"Przyjechałam tu z wielką radością, że będziemy mogli porozmawiać o tym, co dla was jest najważniejsze. Bo ja wiem, co dla mnie jest najważniejsze, co chciałabym, żebyśmy mogli tutaj wspólnie zrobić, żebyście jeszcze bardziej czuli się dumni z tego, że jesteście Polakami, i żebyście wiedzieli, że w nas - w Senacie - macie oparcie" - podkreśliła marszałek Kidawa-Błońska na spotkaniu.
Marszałek wyraziła nadzieję, że bardzo dużo się zmieni, bo - jak mówiła - "musi przyjść nowa jakość". "Wierzę, że te wszystkie trudne sprawy i problemy, które was tutaj spotykają, da się załatwić, jeżeli będziecie chcieli wspólnie to rozwiązać. Mając takie zaplecze, takich ludzi i taką moc, wierzę, że przy naszym wsparciu, jeżeli spotkamy się za jakiś czas, to będziemy mogli powiedzieć, że kolejna sprawa została załatwiona" - zaznaczyła marszałek Kidawa-Błońska.
- Sprawy Polaków mieszkających na Litwie, obywateli Republiki Litewskiej, narodowości polskiej, a jest ich około dwustu tysięcy, były ważną częścią rozmów delegacji Senatu z przewodniczącą Sejmu litewskiego, panią Viktoriją Czmilyte-Nielsen - mówi ambasador Konstanty Radziwiłł. - Trzeba powiedzieć wprost, że ich prawa nie są należycie zagwarantowane i przestrzegane i o tym też była mowa. To jest bardzo ważne, że ważni politycy z Polski przypominają o tym, że Polakom, obywatelom Republiki Litewskiej należy się cały szereg praw od edukacji, po używanie języka w przestrzeni publicznej, a skończywszy na takich kwestiach jak oryginalna pisownia imion i nazwisk. To są sprawy, które nie są załatwione i oczekujemy, że Litwa w tym zakresie coś zmieni - dodał ambasador Konstanty Radziwiłł.
Niezwykle istotnym elementem wizyty marszałek Senatu na Litwie był udział w otwarciu w Wilnie, nowego budynku filii Uniwersytetu w Białymstoku.
- To unikatowy projekt. Od siedemnastu lat działa na Litwie filia Uniwersytetu w Białymstoku. To jest jedyny na świecie przykład uniwersytetu, który prowadzi zagraniczna filię. Było mnóstwo kłopotów z organizacją tego, ale dzięki wsparciu, z jednej strony władz Polski, z drugiej władz litewskich oraz niezwykłego zaangażowania środowiska naukowców polskich na Litwie, udało się tę filię założyć. Wypuściła już ona około tysiąca absolwentów i są to w większości litewscy Polacy. Podkreślam to bardzo mocno, bo to tworzy bazę intelektualną dla środowiska polskiego na Litwie - mówił ambasador Konstanty Radziwiłł.
Z ambasadorem RP W Republice Litewskiej, Konstantym Radziwiłłem, rozmawiała w Wilnie, Halina Ostas. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.