Wizyta polskiej delegacji w Islandii wiąże się ze Światowym Dniem Polonii i Polaków zagranicą, który obchodzony jest 2 maja oraz miesiącem polskiego dziedzictwa poza granicami.
Minister Jan Dziedziczak wyjaśnia, że Islandia nie została przypadkowo wybrana na miejsce tegorocznych uroczystości. "Islandia jest w tej chwili krajem gdzie procentowo liczba Polaków jest największa ze wszystkich krajów na świecie. Polacy są tam największą mniejszością narodową - to jest młody kraj na mapie emigracyjnej Polaków i tam Polacy jeżdżą do pracy są cenionymi pracownikami, są lubiani i cenieni przez Islandczyków" - tłumaczy minister Dziedziczak.
Wśród punktów programu delegacji będą: odwiedzenie niedawno stworzonej polskiej szkoły w Reykjaviku oraz Cmentarza w stolicy Islandii, gdzie złożony zostanie wieniec na świeżo wyremontowanym grobie pomniku marynarzy SS "Wigry", który tragicznie zatonął podczas konwoju 15 stycznia 1942 roku.
Po południu rozpocznie się spotkanie z Polonią w Ambasadzie RP w Reykjaviku. Minister Jan Dziedziczak wyjaśnia, że jest to najważniejsza część tego wyjazdu. "To jest okazja do tego, żeby spotkać się z Polakami, żeby z nimi porozmawiać, żeby wysłuchać ich postulatów, pomysłów na działalność, na ulepszenie działalności. Z mojego doświadczenia, po każdym takim wyjeździe jest bardzo dużo pomysłów jak usprawnić jeszcze działalność takiego środowiska polskiego" - wyjaśnia minister Dziedziczak.
W Islandii z mieszkającymi tam Polakami spotkają się między innymi przedstawiciele Parlamentu, rządu i przedstawiciele instytucji publicznych.
IAR/ks