Podczas uroczystości w Belwederze wręczono je grupie obywateli Austrii, Norwegii, Słowacji i Węgier. W imieniu swojej matki Walborg Svensson - Bernackiej nagrodę odebrał Romuald Karol Bernacki. Matka pomagała polskim jeńcom wojennym w czasie wojny, wspierała Polaków po 1947 roku, a w latach 80 organizowała paczki dla rodzin w Polsce. Do 1992 roku zorganizowała około 60 tirów z paczkami.
Wśród nagrodzonych jest Martha Gammer. Austiacka nauczycielka utworzyła komitet pamięci KL Gusen, upamiętnia ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Gusen w Austrii, prowadzi projekty badawcze, zbiera pamiątki do Muzeum Pamięci KL Gusen. „Początkowo były to listy, które więźniowie pisali do swoich rodzin raz w miesiącu, dokumenty obozowe - przepustki, dokumenty związane z wyzwoleniem obozu, legitymacje zebrane przez Amerykanów po wyzwoleniu obozu” mówiła Polskiemu Radiu Martha Gammer.
Odznaczono także Węgra - Ferdinanda Leo Miklosiego, współpracownika Józsefa Antalla, który w 1939 pomagał w przyjmowaniu uchodźców z Polski, ich utrzymaniu na Węgrzech. Był korespondentem „Dziennika Zachodniego, redagował „Węgierski Kurier Polski”. Organizował pomoc dla polskiej armii.
Odznaczenie Virtus et Fraternitas nadawane jest przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z inicjatywy dyrektora Instytutu Pileckiego obcokrajowcom niosącym pomoc obywatelom polskim w czasie II wojny światowej.
Odznaczenia wręczył Piotr Ćwik, wiceszef z kancelarii prezydenta. Odczytał list, w którym Andrzej Duda podkreślał, że nagrodzeni są wzorem wielkiej odwagi i solidarności międzyludzkiej niosącymi pomoc prześladowanym i potrzebującym Polakom, a także przykładem heroizmu,pomimo groźby prześladowań i represji.
Łącznie medale otrzymało 78 osób pochodzących z 13 krajów, między innymi z Francji, Ukrainy, Węgier, Słowacji, Czech, Rumunii, USA, Kazachstanu.
IAR/ks