Obecny na otwarciu muzeum ambasador Polski w Japonii, Paweł Milewski, przekazał burmistrzowi miasta Tsuruga dyplom jednego z "dzieci syberyjskich", Antoniny Liro, która po powrocie do Polski pomagała ludności żydowskiej w czasie wojny. Jej działalność docenił izraelski Instytut Yad Vashem. Dyplom zostanie pokazany w muzeum jako eksponat. W uroczystości otwarcia placówki udział wzięli przedstawiciele lokalnej administracji państwowej oraz ambasadorzy Polski, Litwy, Izraela, Holandii i konsul Stanów Zjednoczonych.
Renowacja muzeum została zakończona w tym roku, aby uczcić podwójną rocznicę. 100 lat temu Japoński Czerwony Krzyż udzielił schronienia ponad 760 sierotom po polskich zesłańcach syberyjskich. Po około dwuletnim pobycie w Japonii dzieci zostały przewiezione do Polski. Z kolei 80 lat temu do portu w Tsurudze przybyły statki z Polakami, głównie żydowskiego pochodzenia, którym japoński konsul w Kownie, Chiune Sugihara, wydał tak zwane "wizy życia". Pozwalały one na czasowy pobyt w Japonii i wyjazd do kraju trzeciego. Pomocy obywatelom polskim udzielał ówczesny ambasador Polski w Japonii, Tadeusz Romer. Pomagał dostać wizę kraju, do którego mogli wyjechać.
Muzeum Portu Humanitaryzmu ma dwa piętra. Ekspozycja na parterze przedstawia pamiątki po pobycie polskich sierot syberyjskich. Plansze i filmy na piętrze prezentują pobyt w Japonii obywateli polskich, uciekających przed tragedią wojny.
Muzeum działa od 2008 roku. Renowacja służyła powiększeniu powierzchni muzealnej, która nie mogła pomieścić rosnącej liczby eksponatów. W japońskiej nazwie placówki zostało użyte polskie słowo "muzeum".
IAR/dad