"Dziś cały świat widzi, że Putin to nie tylko morderca dzieci, lecz i niebezpieczny szantażysta, który terroryzuje świat wojskowym użyciem elektrowni jądrowej przeznaczonej przecież do celów pokojowych. Powtarzam, świat musi zrobić wszystko, by go zatrzymać" - powiedział Deszczyca w wywiadzie.
Podziękował też narodowi polskiemu za pomoc udzielaną Ukrainie i Ukraińcom. "Za to, co jest wysyłane do mojego kraju, za to, co otrzymują moi rodacy uciekający do Polski przed wojną. Za serdeczność i ciepło. Gdy o tym myślę, nie mogę ukryć wzruszenia. Bardzo dziękuję, to jest coś niesamowitego" - powiedział ambasador.
Szczególne podziękowania dla prezydenta
Dodał, że za działania w sprawie Ukrainy "szczególnie mocno chce podziękować prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który jest zaangażowany na sto procent, codziennie rozmawia z prezydentem Zełenskim, bez względu na porę - nawet o drugiej w nocy, jeśli jest taka konieczność". "Wszystko co możliwe robi też premier Mateusz Morawiecki, zawsze mogę liczyć na szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Jeździmy razem po Polsce i gasimy pożary, rozwiązujemy sprawy teoretycznie niemożliwe do rozwiązania" - mówił ambasador Deszczyca.
"Spotykam się także z samorządowcami w całej Polsce, którzy angażują się z całą mocą w pomoc Ukrainie, uchodźcom, organizują noclegi, żywność, wszystko co konieczne. Mówię im zawsze tak: jesteśmy wam z głębi serca bardzo wdzięczni za tę pomoc, nigdy wam tego nie zapomnimy. Jako bonus zapraszamy wszystkich na wakacje na Krym, jak to wszystko się już skończy" - powiedział pytany, jak skończy się ta wojna.
PAP/dad