Utwory nawiązujące do wolności podczas koncertu "Solidarni z Białorusią" wykonali m.in. Grzegorz Markowski, Krzysztof Cugowski, Ira, Luxtorpeda, Chłopcy z Placu Broni i Golec uOrkiestra. Wśród publiczności byli zarówno Polacy, jak i wielu Białorusinów, od lat mieszkających i pracujących w Polsce.
Na koncercie był obecny szef polskiego rządu. Mateusz Morawiecki w krótkim przemówieniu podkreślił, że Białorusini mają prawo żyć w suwerennym państwie. "My jesteśmy po to, żeby być z nimi w tej wyboistej drodze do wolności. 40 lat temu narodziła się w Polsce Solidarność. Wtedy Polacy mieli odwagę powiedzieć „nie” tym, którzy łamali prawa człowieka, prawa obywatelskie, deptali wolność" - przypomniał premier Morawiecki.
Wśród artystów, zaproszonych na koncert z Białorusi, był m.in. Zmicjer Wajciuszkiewicz, muzyk i bard oraz kompozytor muzyki filmowej. Wykonał on słynny hymn "Mury" po białorusku. Na scenie PGE Narodowego w sobotni wieczór swoje utwory zaprezentowały także zespoły Petlia Pristrastija, Nizkiz i Volski. Chłopcy z Placu Broni zaśpiewali "Kocham wolność" po polsku i białorusku, Grzegorz Markowski i Darek Kozakiewicz z zespołu Perfect piosenkę "Chcemy być sobą", Krzysztof Cugowski "Pieśń Niepokorną", a Sebastian Riedel "Sen o Victorii".
IAR/ep