Jak wynika z badania, które na zlecenie Stowarzyszenia Francuskich Wydawców przeprowadził Instytut Odoxa, podczas ubiegłorocznych lockdownów aż 33 proc. Francuzów zaczęło czytać więcej książek. Mało tego, najczęściej taka deklaracja padała ze strony osób poniżej 25 roku życia.
We Francji poziom czytelnictwa jest wysoki, bo statystyczny Francuz czyta średnio ponad 8 książek rocznie, mimo wszystko wyniki tego badania są zaskakujące. Gdyby przeprowadzić takie badania w Polsce, być może okazałoby się, że i u nas wzrosło czytelnictwo.
– Częściej czytamy, bo więcej czasu spędzamy w domu, ale książki to także ucieczka od wirtualnej rzeczywistości i od rzeczywistych problemów – mówi Maria Deskur, szefowa wydawnictwa Burda Książki w rozmowie z Ewą Plisiecką.