Redakcja Polska

Adam Hlebowicz: bez ludzi-pomostów, jak dr Jerzy Orda, nie byłoby polskości na Wschodzie

23.09.2022 16:06
Dr Jerzy Orda był indywidualistą o buntowniczej postawie życiowej, barwną postacią życia naukowego i kulturalnego Wilna. Po wojnie nie opuścił miasta, lecz w Wilnie pozbawionym na skutek repatriacji całej niemal inteligencji polskiej, dbał o zachowanie kultury narodowej. O wybitnym wileńskim naukowcu opowiada Adam Hlebowicz, historyk, pisarz, dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN i redaktor naukowy wydawnictwa „Zostali na Wschodzie. Słownik inteligencji polskiej w ZSRS 1945–1991”.
Audio
  • Z Adamem Hlebowiczem, historykiem, pisarzem, dyrektorem Biura Edukacji Narodowej IPN i redaktorem wydawnictwa „Zostali na Wschodzie. Słownik inteligencji polskiej w ZSRS 1945–1991”, rozmawia Halina Ostas [posłuchaj]
Adam Hlebowicz, historyk, pisarz, dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN
Adam Hlebowicz, historyk, pisarz, dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPNPolskie Radio

Jerzy Orda dzieciństwo spędził w rodzinnym majątku Nowoszyce na Polesiu. W wieku 12 lat wyjechał wraz z rodzeństwem do Warszawy. Wnuk uczestnika powstania styczniowego, a po kądzieli też historyka Stanisława Smolki, wychował się w atmosferze humanizmu, patriotyzmu i tolerancji.

Od 1923 roku studiował przez dwa lata historię na Uniwersytecie Warszawskim. W 1926 roku przeniósł się do Wilna na Wydział Humanistyczny Uniwersytetu Stefana Batorego. W Kole Historyków założył sekcję poznawania Wilna, w której szkolono przewodników po mieście. Ogłosił prace m.in. o kulcie pogańskim w dawnym Wilnie i o symbolice rzeźb w kościele św. św. Piotra i Pawła.

W 1933 roku uzyskał stopień doktora filozofii. W latach 1933-1935 wykładał historię sztuki w Wileńskim Studium Teatralnym, współpracował z rozgłośnią Polskiego Radia w Wilnie. W 1935 roku rozpoczął pracę w Centralnym Archiwum Historycznym Litwy.

W latach 1939–1941, pozbawiony pracy w archiwum, dr Orda pracował jako robotnik ogrodów miejskich.

Podczas okupacji hitlerowskiej brał udział w tajnym nauczaniu. Po zakończeniu wojny nie miał meldunku ani pracy. Rozwiązaniem okazał się fikcyjny ślub zawarty jesienią 1945 roku z zakonnicą wizytką, Heleną Zienowicz, z którą wspólnie opiekowali się sześciorgiem sierot, w tym trójką żydowskich dzieci uratowanych przed Holokaustem. 

Dr Jerzy Orda był jednym z niewielu przedstawicieli polskiej inteligencji, którzy po wojnie zostali w Wilnie. Ponieważ nie ukrywał swojej religijności, wiele razy tracił pracę. Przez pewien czas pracował jako portier w Litewskiej Akademii Nauk. Jednak w 1957 roku wrócił do Centralnego Archiwum Historycznego Litwy. Był jednym z najbardziej kompetentnych pracowników tej instytucji, występował m.in. przeciwko wywiezieniu z Wilna części archiwów Wielkiego Księstwa Litewskiego, dotyczących terytorium dzisiejszej Białorusi, a także planom zburzenia Ostrej Bramy.

Mimo trudnych warunków okresu sowieckiego brał udział w życiu kulturalnym społeczności polskiej. Założył teatr poezji, był współzałożycielem zespołu pieśni i tańca „Wilia”, oprowadzał wycieczki po Wilnie. Zmarł 8 czerwca 1972 roku na skutek ciężkiej choroby. Miał 67 lat. Został pochowany na wileńskim cmentarzu na Rossie.

W tym roku minęła 50. rocznica śmierci tego wybitnego polskiego historyka, archiwisty, działacza kultury. Rocznica stała się inspiracją do realizacji pierwszego dokumentalnego filmu i wystawy poświęconej dr Jerzemu Ordzie.

Inicjatorką przedsięwzięcia jest Ilona Lewandowska, dziennikarka „Kuriera Wileńskiego”, dokumentalistka i pisarka, która otrzymała wsparcie m.in. Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".

W realizację projektu jest zaangażowany także Adam Hlebowicz, znakomity znawca Kresów i Wschodu, autor licznych publikacji dotyczących tej problematyki, gość Polskiego Radia dla Zagranicy.

- Dr Jerzy Orda był jedną z tych postaci, które po 1945 roku podjęły decyzję, jako polscy inteligenci, że nie opuszczą tych miejsc z którymi byli związani. Chodziło o Wilno oczywiście. Jerzy Orda, kiedy przybył do Wilna zakochał się w tym mieście, zakochał się w baroku wileńskim, a zwłaszcza w jednym kościele - kościele Piotra i Pawła - w dzielnicy Antokol. W pięknym, wyjątkowym obiekcie, bardzo zdobnym. To miejsce dr Jerzy Orda szczególnie ukochał. Ale nie tylko to. Jego znajomi mówili, że tak kochał Wilno, że o każdym domu, dosłownie o każdym kamieniu potrafił coś powiedzieć - mówi Adam Hlebowicz.

- Dał także piękne świadectwo człowieczeństwa w czasie II wojny światowej, kiedy opiekował się żydowskimi dziećmi, dla których był przybranym ojcem. Nie tylko ratował ludzkie życie, ale był jednym z tych Polaków, którzy budowali pomosty kulturowe i religijne. Z całym swoim bagażem doświadczeń i przeżyć dr Jerzy Orda może być łącznikiem pomiędzy polskim a litewskim Wilnem - dodaje Adam Hlebowicz, historyk, pisarz, dyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN i redaktor wydawnictwa „Zostali na Wschodzie. Słownik inteligencji polskiej w ZSRS 1945–1991”. Rozmawiała z nim Halina Ostas.

Polacy w Armenii prowadzą ożywioną działalność kulturalną i oświatową

23.09.2022 11:00
- Cztery lata temu też uczestniczyłam w zjeździe Polonii w Warszawie i wówczas poznałam wielu wspaniałych, mądrych rodaków - opowiadała Polskiemu Radiu dla Zagranicy Liana Harutyunyan, prezes Związku Polaków w Armenii, która uczestniczyła w Światowym Kongresie "Kraj - Emigracja", obradującym na początku września w Warszawie.

Pomoc dla uchodźców i lobbing na rzecz Polski tematem spotkania Andrzeja Dudy z nowojorską Polonią

23.09.2022 09:21
O agresji rosyjskiej na Ukrainę, wspieraniu uchodźców, wizerunku Polski w Stanach Zjednoczonych, a także o lobbingu na rzecz ojczyzny rozmawiał prezydent Andrzej Duda w czwartek w Nowym Jorku z liderami lokalnej Polonii. Wyraził diasporze wdzięczność za wsparcie.

W Paryżu otwarto polsko-ukraińską wystawę "Mamo, ja nie chcę wojny"

23.09.2022 14:50
W Paryżu otwarto polsko-ukraińską wystawę "Mamo, ja nie chcę wojny". Prezentowane są na niej rysunki polskich dzieci z 1946 roku oraz współczesne prace ukraińskich dzieci związane z tematyką wojny. Wspierana przez MSZ eskpozycja prezentowana jest w polskich placówkach dyplomatycznych i centrach polonijnych na całym świecie.