Redakcja Polska

Historia martyrologii tysięcy kobiet. Rocznica rozstrzelania 13 Polek w Ravensbrück

18.04.2020 15:30
78 lat temu, 18 kwietnia 1942 roku, Niemcy rozstrzelali w Ravensbrück 13 Polek z transportu lubelskiego. Zginęły w egzekucji przeprowadzonej między bunkrem a murem obozu. Grupa kobiet, w której były młode dziewczyny i harcerki, została przywieziona do Ravensbrück 22 września 1941 roku.
Audio
  • Wspomnienia Wandy Półtawskiej z koszmaru pobytu w obozie Ravensbruck (IAR)
  • Wanda Rosiewicz o dniu wyzwolenia obozu w Ravensbrück (IAR)
  • Wspomnienia Zofii Rysiówny z czasów pobytu w obozie KL Ravensbrück (IAR)
Pomnik męczeństwa kobiet w obozie w Ravensbrck
Pomnik męczeństwa kobiet w obozie w RavensbrückPAP/DPA/Carsten Koall

W miejscu ich śmierci w 1997 roku wmurowano tablicę pamiątkową, poświęconą przez papieża Jana Pawła II. W późniejszych latach została ona zastąpiona przez tablice narodowe, poświęcone więźniarkom z różnych krajów.

Niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet Ravensbrück, znajdujący się 80 kilometrów od Berlina, był miejscem męczeństwa tysięcy kobiet, z których najliczniejszą grupę narodowościową stanowiły Polki. W obozie w latach 1939-1945 więziono ponad 130 tysięcy kobiet i dzieci, z których zginęło około 92 tysięcy. Spośród 40 tysięcy Polek, przeżyło jedynie 8 tysięcy.

Pseudomedyczne eksperymenty

W KL Ravensbrück Niemcy przeprowadzali zbrodnicze doświadczenia pseudomedyczne na więźniarkach, w większości młodych Polkach. Operacjom poddano 86 kobiet, w tym 74 z naszego kraju. Te, które przeżyły okrutne zabiegi, zostały okaleczone do końca życia. Wśród nich była Wanda Półtawska, po wojnie lekarka, zaprzyjaźniona z Karolem Wojtyłą. W 1941 roku razem z transportem lubelskich harcerek, z wyrokiem śmierci trafiła do obozu. Po latach wspominała, że nawet w tak straszliwych warunkach można było zachować człowieczeństwo.

- Tam w tych warunkach, takich, gdzie się wyostrzają kolory, można było zobaczyć, kim może być człowiek. I w jedną i w drugą stronę. Wspaniały heroizm kobiet, troska o nas, pozwalały nam przetrwać w sposób absolutnie ludzki, bo one nam tam nawet szkołę zorganizowały - wspominała po latach w rozmowie z Polskim Radiem.

Przerażająca obozowa rzeczywistość

Aktorka Zofia Rysiówna, podczas II wojny światowej w ruchu oporu, na cztery lata trafiła do Ravensbrueck. W jej wspomnieniach pozostały przerażające obrazy obozowej rzeczywistości. - Pamiętam okresy, kiedy mieliśmy w obozie śmiertelność na poziomie stu-kilkudziesięciu osób dziennie. Co rano przed bloki wyrzucano kilkanaście, kilkadziesiąt zwłok - wspominała.

Przez obóz w Ravensbrück przeszły między innymi historyk sztuki profesor Karolina Lanckorońska, malarka Maja Berezowska i grafik Maria Hiszpańska-Neumann.

Na terenie byłego KL Ravensbrück znajduje się Muzeum - Miejsce Pamięci. W 1996 roku staraniem Polek, które były poddane pseudomedycznym eksperymentom, umieszczono tam tablicę upamiętniającą ich martyrologię.

W 2011 roku Senat Rzeczypospolitej przyjął jednogłośnie uchwałę w sprawie ustanowienia kwietnia miesiącem pamięci o ofiarach niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnegoRavensbrück.

"Masz na imię Stella" - reportaż Olgi Mickiewicz

01.10.2018 10:00
Historie ludzi, którzy jako dzieci przeżyli to, czego często nie byli w stanie przetrwać silni dorośli.