Waldemar Handke, autor "W obronie Polski walczącej. Kartoteka Kontrwywiadu AK", podkreślił, że od początku II wojny światowej służby podziemia niepodległościowego traktowały polskich komunistów jako "drugą okupację". Referat 999 Komendy Głównej AK o kryptonimie "Korweta" aktywnie śledził ich działalność.
Waldemar Handke podczas spotkania na temat książek w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie powiedział, że wśród rozpracowywanych liderów komunistycznych był między innymi Marceli Nowotko. W kartotece Referatu 999 zostało umieszczonych wielu rozpracowanych działaczy Polskiej Partii Robotniczej, a później PZPR jak jeden z najbliższych współpracowników Władysława Gomułki - Zenon Kliszko.
Komuniści byli jednak lepiej przygotowani do walki wywiadowczej, między innymi przez współpracę Rosjan z Niemcami w 1939 roku. Leszek Żebrowski, autor książki "Przeciwko Polsce Walczącej. Wywiad Komunistów 1942-1945", powiedział, że w ręce komunistów wpadło archiwum polskich służb II Rzeczpospolitej, które wywiózł do Moskwy Marian Spychalski późniejszy minister obrony PRL. - Zdobywając te archiwum podzielili te zbiory. Niemiec segregował antyniemieckie, a przedstawiciele PPR-u - dokumenty antykomunistyczne - powiedział historyk.
Dodał, że na początku 1942 roku Marian Spychalski został przerzucony razem z tym zasobem do Moskwy. - Przez wiele powojennych lat w wielu procesach politycznych komuniści z tego zasobu korzystali - zaznaczył Leszek Żebrowski.
Kartoteka Referatu 999, który wchodził w skład Kontrwywiadu Oddziału II Komendy Głównej ZWZ-AK, została odnaleziona w 2017 roku. Nowe publikacje historyczne odsłaniają kulisy pracy kontrwywiadu Polskiego Państwa Podziemnego wobec komunistów, a także działalność polskich sprzymierzeńców ZSRR działających przeciwko podziemiu niepodległościowemu.
Obie książki zostały wydane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a w formacie cyfrowym są bezpłatnie dostępne na stronach internetowych ABW.
IAR/dad