Redakcja Polska

42 lata temu komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny

13.12.2023 13:01
Władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele. Celem stanu wojennego była likwidacja protestów społecznych oraz wstrzymanie procesów demokratycznych, zainicjowanych w sierpniu 1980 roku. Zagrażały one trwałości systemu komunistycznego oraz utrzymaniu przywództwa przez rządzącą PZPR.
Audio
  • 42 lata temu komunistyczne władze wprowadziły w Polsce stan wojenny. Materiał Przemysława Pawełka [POSŁUCHAJ]
Zdjęcie z archiwaliów będących zapisem historii polskiej opozycji antykomunistycznej i aparatu represji PRL, prezentowanych w siedzibie Archiwum Akt Nowych w Warszawie w ramach obchodów 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Zdjęcie z archiwaliów będących zapisem historii polskiej opozycji antykomunistycznej i aparatu represji PRL, prezentowanych w siedzibie Archiwum Akt Nowych w Warszawie w ramach obchodów 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. PAP/Albert Zawada

Za oficjalną przyczynę wprowadzenia stanu wojennego podano pogarszającą się sytuację gospodarczą kraju i zagrożenie struktur państwowych.

Władze zawiesiły wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowały radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie mimo to spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję, między innymi 16 grudnia podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni "Wujek" zginęło 9-ciu górników, a ponad 20-tu zostało rannych. Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do stu osób. Zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Narodowej, internowanych zostało około 10 tysięcy działaczy opozycji antykomunistycznej.

W radiowo-telewizyjnym przemówieniu generał Wojciech Jaruzelski stwierdzał, że winę za dramatyczną sytuację w kraju ponosi "Solidarność". Oficjalne przyczyny wprowadzenia stanu wojennego nie były prawdziwe. Komunistom chodziło wyłącznie o zdławienie wolnościowych dążeń w narodzie, które mogłyby zagrozić rządzącej PZPR i naruszyć socjalistyczny ustrój i porządek PRL. Władze chciały zdławić wielomilionowy ruch "Solidarności" - mówił w 2022 roku dyrektor Archiwum Państwowego w Białymstoku doktor Marek Kietliński.

W noc, kiedy wprowadzano stan wojenny, władze wysłały do działań na terytorium całego kraju około 70-ciu tysięcy żołnierzy oraz 30 tysięcy funkcjonariuszy milicji i ZOMO. Mieli oni do dyspozycji 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych, 9 tysięcy samochodów, helikoptery i samoloty transportowe.

Aż jedną czwartą wszystkich sił skoncentrowano w Warszawie i okolicach. Nie było łączności, nie działały telefony, wiadomość przekazywana z ust do ust brzmiała: "wojna!". Na ulicach polskich miast było niewiele samochodów, jeździły za to czołgi i wozy bojowe.

Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do stu osób. Internowanych zostało około 10 tysięcy działaczy opozycji antykomunistycznej, w tym niektóre osoby więcej niż raz, a tysiące kolejnych było inwigilowanych, zastraszanych czy wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie "Solidarności" lub przynależność do związku

Komuniści zawiesili wydawanie prawie całej prasy, zmilitaryzowano radio, telewizję i duże zakłady przemysłowe. Strajki i masowe protesty zostały zakazane. Tam, gdzie jednak spontanicznie wybuchały, były tłumione przez wojsko i milicję. Podczas pacyfikacji górniczego protestu w kopalni Wujek, 16 grudnia, zginęło 9-ciu górników, a ponad 20-tu zostało rannych.

Najdłużej podczas stanu wojennego strajkowali górnicy z kopalni Piast - spędzili pod ziemią dwa tygodnie, w tym święta Bożego Narodzenia. Władze robiły wszystko, by ich skłonić do wyjazdu na powierzchnię, między innymi rozpuszczano pogłoski o planowanym zalaniu kopalni i ograniczano dostawy żywności. Strajkującym pozwolono kontaktować się telefonicznie z rodzinami, a później nagrania z podsłuchu tych rozmów wykorzystywano w propagandowych audycjach.

Zmilitaryzowane media, po weryfikacji i zwolnieniu ponad tysiąca dziennikarzy, stały się tubą propagandową komunistycznych władz.

Odpór rządowej propagandzie dawało podziemne Radio "Solidarność", które mimo zagłuszania przez SB i milicję, emitowało krótkie audycje i podtrzymywało społeczeństwo na duchu. Działało w wielu miastach, mimo poszukiwań nadajników, prowadzonych przez bezpiekę i milicję. 

Większość społeczeństwa nie akceptowała wprowadzenia stanu wojennego, który był powszechnie odbierany jako "wojna z narodem". Nie mogąc jawnie stawiać oporu, czerpano z tradycji państwa podziemnego okresu okupacji. Niektórzy aktorzy i twórcy bojkotowali państwowe media, życie artystyczne częściowo zeszło do podziemia. Wśród młodzieży studenckiej była moda na buty "oficerki" i długie płaszcze.

Polacy walczyli z "okupantem", czyli WRON-ą, także humorem. Popularne były antyrządowe ulotki i plakaty, dowcipy i hasła w stylu "Orła Wrona nie pokona" czy "Zima wasza, wiosna nasza". Śpiewano piosenki demaskujące lub ośmieszające na przykład generała Jaruzelskiego. Sławę zdobyła - wykonywana na melodię "Teraz jest wojna" - "Zielona WRON-a", co miała "dziób w wężyk szamerowany".

Wprowadzenie stanu wojennego spotkało się z ostrymi reakcjami państw Zachodu, które jednak w dużej mierze poprzestały na protestach dyplomatycznych. Najbardziej stanowcze było działanie Stanów Zjednoczonych. 23 grudnia 1981 roku prezydent Ronald Reagan ogłosił sankcje gospodarcze wobec PRL. Poparł też "Solidarność" i udzielił związkowi znaczącej pomocy. W przemówieniu z 1982 roku podkreślał znaczenie Polski dla Europy: Polska nie należy do Wschodu czy Zachodu. Polska jest w centrum europejskiej cywilizacji, do której wniosła bardzo wiele. Robi to także dzisiaj we wspaniały sposób, nie godząc się na ucisk i niewolę.

Stan wojenny został zawieszony przez Radę Państwa 31 grudnia 1982 roku, ze względu na zaplanowaną na następny rok wizytę papieża Jana Pawła II. Zwolniono półtora tysiąca internowanych, ale w więzieniach pozostało drugie tyle osób.

Miesiąc po wizycie Ojca Świętego, 22 lipca 1983 roku, generał Wojciech Jaruzelski zniósł w Polsce stan wojenny. Nie oznaczało to zmiany polityki władz wobec opozycji. Znaczna część przepisów wprowadzonych po jego ogłoszeniu pozostała w mocy. Represje trwały do 1986 roku.

Stan wojenny, który w założeniach komunistycznych władz miał uratować socjalistyczny ustrój i porządek PRL, utrwalany przez kilkadziesiąt powojennych lat, w rezultacie przyczynił się do upadku komunizmu, pociągając za sobą rozpad Związku Radzieckiego.

13 grudnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Został uchwalony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2002 roku.

IAR/PP


185 lat temu w Paryżu powołano Bibliotekę Polską. Jest najstarszą instytucją polską poza granicami kraju

24.11.2023 15:54
24 listopada 1838 roku w Paryżu powołano Bibliotekę Polską. Cztery miesiące później, 24 marca 1839 roku, placówka została uroczyście otwarta. Obecnie jest najstarszą instytucją polską poza granicami kraju i jedną z najbogatszych w zbiory.

Laureaci 14. Konkursu "Książka Historyczna Roku" nagrodzeni

28.11.2023 15:30
Konkurs, który ma popularyzować dzieje Polski w XX wieku oraz promować czytelnictwo książek historycznych, organizują: Instytut Pamięci Narodowej, Polskie Radio, Telewizja Polska oraz Narodowe Centrum Kultury.

Międzynarodowe Nagrody imienia Witolda Pileckiego wręczone

01.12.2023 16:50
Nagrody przyznawane przez Instytut Pileckiego zostały wręczone w trzech kategoriach: Najlepsza książka historyczna, Reportaż historyczny oraz nagroda specjalna.