Redakcja Polska

Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach - wydano nowy album z unikalnymi zdjęciami

19.07.2024 14:37
Właz do kanału i torba powstańczej łączniczki, Goliat, samolot Douglas C-47 czy urna z prochami książek z Biblioteki Krasińskich - to niektóre z obiektów, które przybliża publikacja "Powstanie Warszawskie w 100 przedmiotach". 1 sierpnia przypada osiemdziesiąta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego.
Wnętrze Muzeum Powstania Warszawskiego
Wnętrze Muzeum Powstania WarszawskiegoFoto: Shutterstock/Electric Egg

Album ze zdjęciami w nowy sposób opowiada historię dziejów społecznych, politycznych, wojskowych, technicznych i kulturalnych Powstania. Współautor publikacji Przemysław Słowiński podkreśla, że każdy z przedstawionych przedmiotów opowiada historię, którą trudno zrozumieć bez właściwego kontekstu, na przykład potwornych warunków panujących w kanałach. - Często w ściekach ludzie topili się i błądzili. Praktycznie od początku Powstania polscy żołnierze używali kanałów do komunikacji. Po pewnym czasie Niemcy się zorientowali i wrzucali tam belki okręcone drutem kolczastym, wrzucali granaty, gazy trujące - dodaje autor.

Podkreśla, że przemieszczano się przez kanały, nie zawsze na stojąco - w miejscach gdzie było 50-60 centymetrów, musieli się czołgać. - Przedmioty awansowały na świadków wielkiej historii, na przykład przedstawione w książce dwie radiostacje powstańcze. Pierwsza to antypolska radiostacja "Kościuszko" - wyjaśnia. - To była radiostacja utrzymywana przez Związek Sowiecki, niby polska. Jego szefową była żona po niesławnym Feliksie Dzierżyńskim - przypomina Przemysław Słowiński. Ocenia, że "radiostacja, zgodnie z planami Stalina, nadawała, żeby zniszczyć Powstańców i serce Polski - Warszawę, rękami Niemców". Słowiński odnosi się również do kwestii umundurowania powstańców. Niektórzy w czasie powstania nosili niemieckie mundury. - W początkach powstania zostały zdobyte przez Powstańców magazyny niemieckie na Stawkach, a wraz z tym tysiące mundurów. Powstańcy się w nie poubierali - zaznacza.

Z kolei opaski na ramię, które czasami były ściągane, miały wyróżniać ich, że nie są Niemcami. - Większość ewakuacji ze Starego Miasta odbyła się kanałami. Grupa z Batalionu Parasol, która przeszła 'górą' nocą, przez pozycje niemieckie, miała ściągnięte opaski, udając żołnierzy niemieckich - opowiada współautor "Powstania Warszawskiego w 100 przedmiotach".

Publikacja zawiera również między innymi opisy panterki - zdobycznego elementu niemieckiego munduru w charakterystyczne maskujące łaty, sztandar 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej generała Sosabowskiego, reklamy na fabryce Franaszka; motopompy wykorzystanej do ataku na budynek PAST-y, skrzynki pocztowej Harcerskiej Poczty Polowej i znaczki poczty powstańczej. Autorami publikacji są Teresa Kowalik i Przemysław Słowiński.


IAR/dad

80 lat od operacji "Ostra Brama". "To symbol wierności ideałom, ale także wielkiej zdrady"

06.07.2024 10:22
Operacja "Ostra Brama" to symbol wierności ideałom, polskiej niezłomności, martyrologii, ale także wielkiej zdrady, której doznaliśmy ze strony wojsk sowieckich - powiedział szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell.

"Radość opanowała wszystkich". Płk Stanisława Kociełowicz "Iskierka" o wyzwoleniu Wilna w 1944 r.

07.07.2024 13:38
Jaka to była radość, że my, Polacy, potrafiliśmy odbić kawałeczek naszego kochanego Wilna i powiesić flagę. Rosjanie potem powiesili swoją, ale nasza była przez pewien moment i radość opanowała wszystkich - opowiadała PAP pochodząca z Kolonii Wileńskiej płk Stanisława Kociełowicz "Iskierka".

76 lat od największej tragedii polskiego harcerstwa. Na jeziorze Gardno utonęło 21 harcerek z Łodzi

18.07.2024 10:55
18 lipca 1948 r. 21 harcerek z Łodzi i ich cztery opiekunki utonęły w jeziorze Gardno po zatonięciu dwóch łodzi. Większość dziewcząt nie umiała pływać. Tego dnia miały pierwszy raz w życiu zobaczyć morze. To była największa tragedia polskiego harcerstwa po wojnie.