83 lata temu, 1 września 1939 r., wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie na całej niemal długości granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej. Tego dnia, jako pierwsze zaatakowane zostały Wieluń i Westerplatte.
O godz. 4.40 rozpoczęły się uroczystości z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego w Wieluniu.
- Zapominamy, że za każdym człowiekiem kryje się koszmar wojny - podkreślił szef rządu w swoim wystąpieniu.
- To właśnie bezbronny Wieluń padł ofiarą bardzo skalkulowanej polityki zastraszenia i zniszczenia - przypomniał premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, Hitler mówił do swoich żołnierzy, żeby litość nie miała dostępu do ich serc.
- "Jutro by mogło być szczęśliwe, gdyby w ogóle mogło być" - dla małych chłopców z Wielunia nie było tego jutra, trzej bracia zginęli właśnie tamtego dnia. Pomyślmy o losie wszystkich ludzi, którzy wtedy zginęli - wskazał szef rządu, przypominając zarazem, że należy dbać o prawdę i o zadośćuczynienie. - Dziękuję wszystkim, którzy przyczyniają się do podtrzymywania pamięci i prawdy o II wojnie światowej - dodał.
Uroczystości na Westerplatte
Z kolei o godz. 4.45 w uroczystych obchodach na Westerplatte udział wziął prezydent Andrzej Duda, który wygłosił przemówienie. - Dla każdego Polaka Westerplatte jest symbolem oddania ojczyźnie, niezłomności i wielkiego ducha - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości upamiętniających 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
- Od dziesięcioleci o poranku 1 września spotykamy się tutaj na Westerplatte. My Polacy i nasi goście. Spotykamy się, by wspomnieć, oddać hołd pomordowanym i poległym, a także ostrzec świat, by nie powtórzyło się to, co było kataklizmem XX wieku - powiedział prezydent.
- Dla każdego Polaka Westerplatte jest symbolem oddania ojczyźnie, niezłomności i wielkiego ducha, który jest symbolem polskich żołnierzy. Nie wygrali tamtej bitwy, wielu z nich miało poczucie, że nie wygrali tamtej wojny. Dzisiaj Polska jest wolna dzięki zasługom tych, którzy przeżyli, którzy się o nią starali, także dzięki bohaterstwu ich dzieci - podkreślił.
Głos zabrał również uczestniczący w uroczystościach na Westerplatte wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. - 83 lata temu Niemcy rozpoczęły najtragiczniejszą i najbardziej krwawą wojnę w historii ludzkości; dziś szczególnie czcimy tych, którzy jako pierwsi dali odpór nawale niemieckiej - powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak na Westerplatte.
Wieczorem - o godz. 18 - zaplanowane są z natomiast uroczystości rocznicowe we Frampolu (woj. lubelskie) z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek oraz szefa MON.
Atak niemieckiego pancernika "Schleswig-Holstein" na polską składnicę wojskową na Westerplatte 1 września 1939 roku o godzinie 4.45 był jednym z pierwszych wydarzeń rozpoczynających II wojnę światową. Oddziały polskie pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego do 7 września 1939 r bohatersko broniły placówki przed atakami wroga z morza, lądu i powietrza.
Również wczesnym rankiem 1 września 1939 r. Niemcy przeprowadzili atak lotniczy na Wieluń. Na miasto spadło 380 bomb o łącznej wadze 46 ton. Według różnych źródeł, zginęło od 1200 do ponad 2000 osób. Wieluń został prawie doszczętnie zniszczony. Frampol był jednym z najbardziej zniszczonych polskich miast w czasie II wojny światowej. 13 września 1939 niemieckie samoloty zbombardowały to miasto, niszcząc ponad 80 procent zabudowy.
***
II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojna w historii ludzkości, w której Polska poniosła relatywnie największe straty i szkody demograficzne spośród wszystkich państw walczących i okupowanych.
PAP/ho