Kinga Berdzik de Ortiz przyznaje, że okres przygotowania do Bożego Narodzenia w Meksyku rozpoczyna się 12 grudnia. „Święto Matki Bożej z Guadalupe to początek obrzędów „świąt grudniowych”. Od 16 grudnia odbywają się tzw. „posady”, czyli sąsiedzi, bliscy, znajomi odwiedzają się wzajemnie aby przypomnieć wędrówkę Maryi do Betlejem, jej poszukiwanie domu, gdzie mogłaby spokojnie i bezpiecznie urodzić Jezusa. Wieczorem są śpiewane pieśni, ludzie wędrują od domu do domu i proszą, jak Maryja, aby zostać przyjętym pod dach. 24 grudnia rodziny łączą się aby wspólnie gotować, wieczorem udać się na mszę i dopiero po powrocie do domu, rozpoczynają wspólne świętowanie” - przybliża inicjatorka projektu Polki na 7 kontynentach.
Na Wyspach Owczych, choć klimat bardziej północny i chłodniejszy, również panuje gorąca, świąteczna atmosfera. „Na naszym wigilijnym stole mieszają się potrawy polskie i farerskie. Dorsz zapiekany w białym winie, kaczka z pomarańczami, rodzynkami w czerwonym winie, ziemniaki karmelizowane, nasze polskie ziemniaki, zupa grzybowa, pierogi. A na deser polski sernik i pierniki babci Marylki, które są tak ładnie zdobione, że aż szkoda je jeść – śmieje się Sabina Poulsen. „Z farerskiej tradycji przejęliśmy jedzenie ryżu z wiśniami w gęstym sosie. W jeden porcji jest ukryty migdał. Kto go znajdzie, oczywiście nie może zdradzić tego po sobie, dopóki wszyscy nie zjedzą, dostaje dodatkową porcję” - opowiada autorka bloga Wyspy Owcze FO.
O polskich świętach w mieszanych rodzinach Polek mieszkających za granicą, z Kingą Berdzik de Ortiz z Meksyku oraz Sabiną Poulsen z Wysp Owczych, rozmawiała Małgorzata Frydrych.