Natalia i Tomasz Marszałek wrócili do ojczyzny, bo chcieli, by ich dziecko wychowywało się w oparciu o polskie wartości, w polskiej kulturze. „Dopóki byliśmy na emigracji we dwoje, korzystaliśmy z możliwości, jakie dawało nam życie w Wielkiej Brytanii: uczyliśmy się, podróżowaliśmy. Pojawienie się dziecka, wszystko zmieniło. Wiedzieliśmy, że chcemy, by wychowywało się w Polsce, wróciliśmy więc do kraju” - wyjaśniają.
„Życie bywa zaskakujące. Po dwóch latach prowadzenia pensjonatu „Pokój i Spokój”, z powodów rodzinnych musieliśmy podjąć trudną decyzję o sprzedaży naszego domu. Starannie dobraliśmy nowych właścicieli, aby nasza praca i zaangażowanie w odbudowę tego miejsca, nie zostały zmarnowane. Grzegorz i Magda zachowali klimat pensjonatu, choć oczywiście tworzą własną tradycję domu. My wróciliśmy w rodzinne strony ale nie zrezygnowaliśmy z naszych planów. Możemy uchylić rąbka tajemnicy, że już kupiliśmy starą stodołę, oczywiście na Dolnym Śląsku. Jest szansa na kolejny, klimatyczny pensjonat, co nas bardzo cieszy” - przyznają goście audycji „Kierunek: Polska”.
Z Natalią i Tomaszem Marszałek o odbudowie poniemieckiego domu w angielskim stylu, wychowywaniu dziecka w Polsce po powrocie z emigracji oraz trudnych, życiowych decyzjach, rozmawiała Małgorzata Frydrych.