RELACJE POLSKO-FRANCUSKIE W DOBIE PANDEMII
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że czas pandemii weryfikuje podejście do tego, w jaki sposób kraje Europy potrafią ze sobą współpracować. Szef polskiego rządu spotkał się w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Mateusz Morawiecki i Emmanuel Macron rozmawiali w Paryżu o kwestiach związanych z produkcją i dostarczaniem szczepionek, współpracy gospodarczej, inwestycjach, projektach unijnych oraz bezpieczeństwie.
Premier Morawiecki powiedział, że prezydent Francji podziela pogląd polskiego rządu na sposób transformacji sektora energetycznego w naszym kraju. Mateusz Morawiecki poinformował o tym na konferencji prasowej po przylocie z Paryża. Jak podkreślił premier, zgodzili się w kwestii konieczności wprowadzenia opłaty od śladu węglowego.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że prezydent Francji Emmanuel Macron zgadza się z nim również w kwestii zasadności podatku cyfrowego od największych korporacji. Szef polskiego rządu dodał, że wiele firm unika płacenia podatków, również dzięki umożliwiającym to państwom. Premier Morawiecki podkreślił, że zamierza zdecydowanie wystąpić przeciwko europejskim rajom podatkowym.
Prezydent Francji podkreślił, że Francja i Polska chcą rozwijać współpracę gospodarczą i przyszłościowe projekty w sektorze energetyki: "Myślę o inwestycjach w dziedzinie transformacji energetycznej, ale także o inwestycjach w wodór, energie odnawialne, ekologiczne środki transportu i akumulatory oraz energię jądrową".
Prezydent Francji mówił także, że Polska i Francja chcą wspólnie dążyć do niezależności Unii Europejskiej w kluczowych sektorach przemysłu i obronności.
Politycy zaznaczyli, że spotkanie jest ważne również w kontekście zbliżającego się posiedzenia Rady Europejskiej
JOE BIDEN UWAŻA WŁADIMIRA PUTINA ZA ZABÓJCĘ
Prezydent Rosji zaproponował prezydentowi Stanów Zjednoczonych zorganizowanie internetowej debaty. Według Władimira Putina, to najlepszy sposób aby otwarcie porozmawiać z Joe Bidenem na trudne tematy. Jest to odpowiedź Kremla na wywiad amerykańskiego przywódcy, który zapowiedział w telewizji ABC, że Rosja zapłaci za ingerowanie w wewnętrzne sprawy Stanów Zjednoczonych i przyznał, że uważa Władimira Putina za zabójcę.
Joe Biden podczas wywiadu komentował raport amerykańskich służb, który wskazywał, że Władimir Putin zatwierdził ingerencję w zeszłoroczną kampanię wyborczą w USA. Poinformował również, że już wkrótce będzie wiadomo, w jaki sposób Rosja zapłaci za wspomnianą ingerencję.
Z kolei ministerstwo handlu USA już ogłosiło, że rozszerzy sankcje dotyczące eksportu towarów i technologii do Rosji w związku z użyciem przez Kreml w sierpniu 2020 roku broni chemicznej przeciwko opozycjoniście Aleksiejowi Nawalnemu.
ASTRAZENECA BEZPIECZNA
Europejska Agencja Leków stwierdziła, że szczepionki AstraZeneki są bezpieczne i skuteczne. Korzyści z ich podawania przewyższają ryzyko - informowała na konferencji prasowej przewodnicząca Europejskiej Agencji Leków Emer Cooke. To odpowiedź na doniesienia o wystąpieniu zakrzepów krwi u osób, które zostały zaszczepione przeciw COVID-19 preparatami AstraZeneki. Z tego powodu część unijnych krajów wstrzymała podawanie szczepionek brytyjsko-szwedzkiego koncernu.
Emer Cooke powiedziała, że Europejska Agencja Leków nie stwierdziła problemów z jakością, czy konkretną serią szczepionek AstraZeneki. Zaznaczyła jednak, że sprawa możliwych zakrzepów będzie dalej badana: "Podczas postępowania sprawdzającego i oceny szczepionki, spotkano się z niewielką liczbą rzadkich, ale poważnych przypadków zaburzeń krzepnięcia, co pozwoliło uszczegółowić ocenę. Bazując na zebranych materiałach i ich analizie, wciąż nie możemy jednoznacznie wykluczyć związku pomiędzy tymi przypadkami a szczepionką."
Przewodnicząca Europejskiej Agencji Leków dodała, że eksperci uważnie przeanalizowali informacje z państw członkowskich o przypadkach zakrzepowo-zatorowych. „Wniosek naukowy jest jednoznaczny - to bezpieczna szczepionka, która zapewnia skuteczną ochronę przed zakażeniem COVID-19, a korzyści są większe niż potencjalne ryzyko” - powiedziała Emer Cooke, zaznaczając, że na podstawie wyników badań eksperci stwierdzili, że szczepionki AstraZeneki nie są odpowiedzialne za ogólny wzrost przypadków zakrzepicy.
Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos powiedział, że niepokój społeczny dotyczący preparatu tej firmy podsycały fake newsy, domniemania i przypuszczenia. Tomasz Latos dodał, że nie powinniśmy ulegać panice i mieć zaufanie do ekspertów.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Radosław Lubczyk zaznaczył z kolei, że negatywne odczyny poszczepienne stanowią promil ogólnej liczby zaszczepionych, co nie daje przeciwwskazań do przyjmowania preparatu.
Od początku trwania pandemii w Polsce odnotowano ponad 2 mln zakażeń koronawirusem. Bezpośrednio z powodu infekcji lub z powodu chorób współistniejących zmarło ponad 48 tys osób.
Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.