Redakcja Polska

Najważniejsze wydarzenia tygodnia: 14.01.2022 r.

14.01.2022 18:03
W tym wydaniu: Polska przejmuje przewodnictwo w OBWE, brak przełomu w dialogu NATO i OBWE z Rosją oraz napięcie na polsko-białoruskiej granicy.
Audio
Polska przejęła przewodnictwo w OBWE
Polska przejęła przewodnictwo w OBWETwitter/MSZ

SZEF POLSKIEGO MSZ PRZEDSTAWIŁ PRIORYTETY POLSKIEJ PREZYDENCI W OBWE

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau przestrzega przed ryzykiem wojny w obszarze Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W Wiedniu szef polskiej dyplomacji przedstawił priorytety rocznego przewodnictwa Polski w OBWE.

Polski minister do końca 2022 roku będzie sprawował funkcję przewodniczącego OBWE. Główny cel Organizacji to zapobieganie konfliktom, przede wszystkim w Europie. W tym kontekście wymienił między innymi Ukrainę, wskazując na potrzebę pokojowego rozwiązania konfliktu. Szef MSZ wskazał również na niezażegnane konflikty w Gruzji, Naddniestrzu i Górskim Karabachu, a także na trwający kryzys w Kazachstanie. Szef MSZ zaapelował również o przedłużenie trwającej do końca marca specjalnej misji monitorującej OBWE na Ukrainie. Wezwał ponadto kraje wchodzące w skład OBWE do przyjęcia nowego budżetu Organizacji. W swym wystąpieniu minister Rau nie mówił wprost o Rosji, ale zaznaczył, że przez ostatnie tygodnie wskutek koncentracji wojsk stanęliśmy w obliczu poważnej eskalacji wojskowej.

Zbigniew Rau przywołał też kongres wiedeński z 1815 roku i utrwalony tam koncert mocarstw. Zaznaczył, że Polska i kraje Europy Środkowej zbyt długo były ofiarami polityki siły i imperializmu. "Nie zostaliśmy osieroceni" - mówił polski minister, odnosząc się do upadku ZSRR 30 lat temu.

Wymienił przy tym katalog wyzwań, przed jakimi stoi dziś OBWE, to na przykład przewlekłe konflitky i konfrontacje wojskowe, radykalizacja, terroryzm czy skutki pandemii COVID-19.

Minister Rau odwołał się również do bolesnych doświadczeń komunizmu w Polsce. Przypomniał masakrę robotników na Wybrzeżu w Grudniu 1970 roku i pacyfikację Kopalni Wujek 11 lat później.

"Ponieważ jesteśmy narodem o traumatycznej historii, który bardzo skorzystał na pokoju w Europie, doskonale wiemy, które propozycje służą pokojowi, a które mu zagrażają" - powiedział Zbigniew Rau. Jak zapewnił, Polska będzie dzielić się tym doświadczeniem podczas przewodnictwa w OBWE.

Nasz kraj objął po raz drugi przewodnictwo w Organizacji zrzeszającej 57 państw. Wcześniej Warszawa kierowała pracami OBWE w 1998 roku.

DIALOG ZACHODU Z ROSJĄ BEZ PRZEŁOMU

Spotkanie Rady NATO-Rosja, które odbyło się w środę, nie przyniosło przełomu we wzajemnych kontaktach. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wezwał Rosję do deeskalacji działań prowadzonych przy granicy z Ukrainą. W oświadczeniu wygłoszonym po spotkaniu podkreślił też konieczność przestrzegania przez Rosję suwerenności i integralności sąsiadujących krajów.

Nie ma zgody w NATO na redukcję sił Sojuszu na wschodniej flance, czego domaga się Rosja - zapewnił w Brukseli wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. Wiceszef MSZ uczestniczył w Radzie NATO-Rosja, zwołanej po prawie 2,5-letniej przerwie.

W czwartek odbyły się rozmowy z Rosją w ramach OBWE. Stały przedstawiciel Rosji przy OBWE Aleksander Łukaszewicz oświadczył, że podczas spotkania w Wiedniu Moskwa przedstawiła swoje propozycje dotyczące bezpieczeństwa, ale - jak dodał - nie otrzymała "satysfakcjonującej" odpowiedzi.

Stany Zjednoczone po spotkaniu Stałej Rady OBWE w Wiedniu chwaliły polską inicjatywę odbudowy dialogu w sprawie bezpieczeństwa na Starym Kontynencie.

Rozmowy w Wiedniu oficjalnie zainaugurowały roczne przewodnictwo Polski w ramach OBWE. Minister Rau zapowiedział, że swą pierwszą wizytę zagraniczną w roli przewodniczącego OBWE złoży na Ukrainie, w tym także na wschodzie tego kraju.

"PEŁZAJĄCA DESTABILIZACJA" GRANICY Z BIAŁORUSIĄ

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn mówi o "pełzającej destabilizacji" na granicy polsko-białoruskiej. W nocy ze środy na czwartek na odcinku obsługiwanym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze służby białoruskie obrzucały kamieniami polskie patrole. Nikt nie doznał obrażeń.

W czwartek dwie kilkunastoosobowe grupy usiłowały nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi do Polski. 16 osób próbowało przekroczyć granicę polsko-białoruską w Lipsku, kolejne 16 osób podchodziło pod linię granicy w okolicach Narewki i Michałowa.

W tym miesiącu Straż Graniczna odnotowała około 400 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W zeszłym roku takich prób było 40 tysięcy. Najwięcej miało miejsce w październiku - 17,5 tysiąca.

IAR/PP