Redakcja Polska

Mija Tydzień: szczyt NATO, "pokojowa misja" Orbana oraz zaskoczenie po wyborach we Francji

12.07.2024 17:30
W tym wydaniu: podsumowanie jubileuszowego szczytu NATO w Waszyngtonie, kontrowersyjna węgierska prezydencja w Radzie UE oraz piętrzące się pytania o rząd we Francji
Audio
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjnePresident.gov.ua, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons

"Wśród sojuszników jest też konsensus, że to Rosja jest dziś największym zagrożeniem"

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że uczestnicy zakończonego szczytu NATO w Waszyngtonie byli zgodni co do potrzeb w zakresie bezpieczeństwa. 

Prezydent Duda dodał, że jedną z najistotniejszych kwestii dla przyszłości NATO z perspektywy Polski jest poszerzenie Sojuszu o Ukrainę. Podkreślił, że kolejną kwestią jest podniesienie wydatków na obronność przez państwa członkowskie do czterech procent PKB. 

Nieformalne dyskusje, ważne spotkania bilateralne i obrady z partnerami NATO - tak minister spraw zagraniczny Radosław Sikorski podsumował rozmowy Waszyngtonie.

W opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu Radosław Sikorski ocenił, że tegoroczny szczyt NATO był bardzo owocny. 

Kluczowe decyzje zapadły drugiego dnia szczytu. Sojusznicy zobowiązali się do długoterminowego wsparcia Ukrainy i nazwali jej drogę do NATO nieodwracalną.

Profesor Krzysztof Kubiak, kierownik zakładu bezpieczeństwa międzynarodowego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach ocenia jednak, że wnioski po szczycie NATO w Waszyngtonie mogą się okazać wyjątkowo niepokojące dla Ukrainy. 

Profesor odniósł się do wypowiedzi Jensa Stoltenberga, sekretarza generalnego NATO, że Sojusz nie może pozwolić Rosji wygrać wojny. Zdaniem eksperta, kontynuacja wsparcia długoterminowego Ukrainy w postaci samolotów, jak i wsparcia doraźnego, czyli systemów obrony przeciwlotniczej, to instrumenty, które mają nie pozwolić Rosji na zwycięstwo, ale wojna dalej prowadzona by była na terytorium Ukrainy. Stąd też, jak wskazał profesor Kubiak, ze szczytem NATO należy wiązać wahania w działaniach Ukrainy i chęć prowadzenia rozmów pokojowych.

Obok ważnych deklaracji przywódców państw NATO, między innymi o przekazaniu Kijowowi pakietu wsparcia o wartości co najmniej 40 miliardów euro, najważniejszym rezultatem szczytu są decyzje dotyczące dowództwa NATO w Wiesbaden w zachodnich Niemczech.

W deklaracji szczytu napisano również, że droga Ukrainy do Sojuszu jest "nieodwracalna".

Swoimi podróżami Orban nie przyczynia się do pokoju

- ocenia najbliższy doradca prezydenta USA do spraw Europy Michael Carpenter. Dyrektor do spraw Europy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu uważa, że wizyty węgierskiego premiera w Moskwie i Pekinie przez przyjazdem na szczyt NATO nie pomagają Ukrainie: "NATO jest zróżnicowane. Jednak większość sojuszników - jak sądzę - jest po tej samej stronie i wspiera rządy prawa, wolność jednostki, demokrację i jest naprawdę zdeterminowana, by wspierać Ukrainę w potrzebie". 

Również doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan powiedział, że działania Viktora Orbána nie są skoordynowane z planami Ukraińców ani zgodne z polityką Stanów Zjednoczonych.

Jake Sullivan zaznaczył, że instytucje europejskie nie mogą podejmować decyzji w sprawie rozmów pokojowych bez udziału Ukrainy: "Powiem tylko, że z pewnością nie są to działania skoordynowane z Ukraińcami. To oni podkreślili, że mają duże wątpliwości, co do wszelkich wysiłków zmierzających do wynegocjowania jakiegoś fałszywego pokoju z Rosją, bez Ukraińców w centrum tych starań. Stanowisko USA, stanowisko administracji Bidena, nie powie nic o Ukrainie bez udziału Ukrainy. Jakakolwiek awantura podejmowana bez zgody lub wsparcia Ukrainy, nie jest zgodna z naszą polityką, polityką zagraniczną Stanów Zjednoczonych. 

Węgry nadużywają zaufania Polski - ocenił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w kontekście działań rządu w Budapeszcie. W ten sposób szef dyplomacji odniósł się do pytania o możliwość skrócenia węgierskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Radosław Sikorski przypomniał, że Węgry blokują wypłatę środków unijnych Polsce.

W związku z ostatnią aktywnością premiera Węgier Viktora Orbana państwa unijne mogą rozważyć bezprecedensowy krok w postaci skrócenia węgierskiej prezydencji w Radzie UE i przekazania przewodnictwa Polsce już jesienią - takie przypuszczenia wysnuwa portal Politico.

Lewica nieoczekiwanie wygrała we Francji. Wielka niewiadoma kto zostanie premierem

Polityka zagraniczna Francji wobec Ukrainy będzie kontynuowana, a może nawet wzmocniona - uważa wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Według oficjalnych wyników wyborów parlamentarnych nad Sekwaną, władzę przejmuje sojusz lewicy Nowy Front Ludowy, tworzony przez socjalistów, zielonych oraz radykalną lewicę i komunistów.

Andrzej Szejna porównał wydarzenia we Francji do ostatnich wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii i zmiany na arenie politycznej na Wyspach. 

Obecnie trwają negocjacje, pojawia się też pytanie, kto będzie nowym premierem Francji. Obecny szef rządu Gabriel Attal poinformował, że rezygnuje ze stanowiska.

Przed drugą turą wyborów parlamentarnych we Francji doszło do pewnego rodzaju zafałszowania demokracji - uważa profesor Tomasz Grzegorz Grosse. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę, że pierwsza tura tego głosowania oraz wybory do Parlamentu Europejskiego pokazały, że Francja jest coraz bardziej prawicowa, co stoi w sprzeczności z sondażowymi wynikami drugiej tury wyborów, według których wybory parlamentarne we Francji wygrywa lewica. 

Wyniki wyborów parlamentarnych we Francji w mediach społecznościowych skomentował także premier Donald Tusk. "W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. Wystarczająco, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał szef rządu.

Na magazyn Mija Tydzień zaprasza Katarzyna Semaan.