Świątynia Hatszepsut uważana jest za jedną z najbardziej oryginalnych i malowniczo położonych konstrukcji tego typu w Egipcie. Jest też jedną z głównych atrakcji turystycznych w obrębie nekropolii tebańskiej obok Luksoru. Polscy naukowcy rozpoczęli badania na terenie tej budowli w 1961 roku w ramach Polsko-Egipskiej Archeologicznej i Konserwatorskiej Misji w Świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari.
Świątynia została zbudowana przez Hatszepsut, kobietę-faraona, panującą w latach 1473–1458 p.n.e. Na dwóch przeciwległych ścianach największego pomieszczenia zwanego Kaplicą Hatszepsut znajdują się symetryczne sceny, wykonane w reliefie, przedstawiające procesję ofiarną niosącą dary faraonowi.
Badania w świątyni Hatszepsut w Deir el-Bahari w Egipcie były prowadzone przez Polsko-Egipską Ekspedycję CAŚ UW, we współpracy z Egipskim Ministerstwem Starożytności. Analizę etapów powstawania reliefów i identyfikację ich twórców przeprowadziła dr Anastasia Stupko-Lubczyńska z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.
Przez około dekadę badacze pracowali nad pełną dokumentacją ogromnych przedstawień, z których każde ma około 13 metrów długości i ukazuje sto postaci ofiarników wraz z tronującą Hatszepsut. Archeolodzy odwzorowywali pokrytą reliefami powierzchnię w skali 1:1 wprost ze ścian, na przezroczystej folii. Arkusze były następnie skanowane, a rysunki opracowywane w programie graficznym.
Mistrzowie nadawali szlif
Badania pozwoliły zrozumieć, jak powstawały reliefy w świątyni. Dr Stupko-Lubczyńska odtworzyła poszczególne etapy tego procesu. – Miękki wapień, z którego zbudowano Kaplicę Hatszepsut, jest wdzięcznym materiałem do badań, ponieważ zachowuje ślady różnych etapów prac rzeźbiarskich, od przygotowania powierzchni ściany aż po ostateczny szlif nadawany reliefom przez mistrzów rzeźbiarskich – komentuje badaczka.
Dr Stupko-Lubczyńska ustaliła także, które partie scen zostały wykonane przez uczniów lub prostych rzemieślników, a które przez mistrzów rzemiosła rzeźbiarskiego. Mniej doświadczeni rzemieślnicy wykonywali w Kaplicy Hatszepsut poprawiali błędy praktykantów. Obie grupy pracowały nad wykonaniem pracochłonnych peruk. Nad każdą ze ścian pracował osobny zespół artystów, czego dowodzą nieznaczne różnice pomiędzy lustrzanymi, z założenia, przedstawieniami.
Według jej ustaleń, proces wykonywania reliefów miał zazwyczaj siedem etapów, z których większość można odnaleźć w Kaplicy Hatszepsut. Pierwszym było wygładzanie ściany i tynkowanie ubytków w kamieniu oraz spoin między blokami. Drugim - podział ściany na mniejsze jednostki i nałożenie siatki proporcji. Kolejnym etapem był wstępny szkic rysowany czerwoną farbą, skopiowany z wcześniej przygotowanego rysunku. Czwartym etapem była korekta szkicu przez mistrza, który dodawał detale, wykonywana czarną farbą, a piątym zapisywanie tekstu towarzyszącego przedstawieniom, najpierw czerwoną, potem czarną farbą. Następnie, gdy podrys był gotowy, rzeźbiarze rozpoczynali pracę, podążając za czarnymi liniami. Końcowym etapem było malowanie reliefu.
Rezultaty prac zostały opisane w prestiżowym czasopiśmie „Antiquity”
Dr Anastasia Stupko-Lubczyńska miała nadzieję, że szczegółowa analiza reliefów pozwoli jej na identyfikację poszczególnych artystów na podstawie ich stylu. Jednak okazało się to niemożliwe, gdyż artyści mieli za zadanie stworzyć dzieło o homogenicznym, czyli jednorodnym charakterze, co było zgodne z założeniami starożytnej sztuki egipskiej. Unikano wszelkich przejawów indywidualizmu mogących wskazać np., że dana postać była stworzona przez konkretnego mistrza czy ucznia.
-Tym niemniej udało się ustalić, że nad każdą z analizowanych ścian pracował osobny zespół artystów, przez co między lustrzanymi z założenia przedstawieniami powstały nieznaczne różnice - mówi badaczka.
Z dr Anastasią Stupko-Lubczyńską, z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawiała Halina Ostas.
Audycja powstała we współpracy z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW i Ministerstwem Spraw Zagranicznych.