W latach 70. Kościół był dawcą prawdy, szczególnie dla młodzieży atrakcyjne były propozycje wzrastania w prawdzie w otoczeniu totalnego kłamstwa, propagandy sukcesu i nieudanej reformy gospodarczej
- Papież i jego przyjazd do Polski przywrócił nam dumę narodową. Pokazał, że jako społeczeństwo jesteśmy zdolni mieć przywódcę, który mówi do nas i za nas głosem, którego nie było widać i słychać w przestrzeni publicznej opanowanej przez ateistyczne państwo - mówił prof. Jan Żaryn.