Jakub Terakowski
Ostatnia aktualizacja:
24.08.2021 14:22
Pan Jakub Terakowski nadesłał ciekawe archiwalia, z bogatym opisem wyjaśniającym ich historię: "13.05.1982 "rozkręciłem" w krakowskich liceach "cichą przerwę" - nielegalny protest przeciw wprowadzeniu stanu wojennego. Od połowy kwietnia natłukłem na maszynie do pisania mojego taty tysiące ulotek. "Natłukłem" dosłownie, bo pisałem przez osiem - dziesięć kalek równocześnie. Potem rozrzucałem te ulotki w szkołach średnich i salkach katechetycznych. A to nie było wówczas bezpieczne zajęcie... Ale udało się. W liceum, do którego chodziłem, na przerwę nie wyszedł nikt, a cisza była... ogłuszająca. Wprawdzie dyrekcja próbowała uruchomić radiowęzeł, lecz krótkie spięcie błyskawicznie rozwiązało sprawę...".
Pan Jakub Terakowski nadesłał ciekawe archiwalia, z bogatym opisem wyjaśniającym ich historię: "13.05.1982 "rozkręciłem" w krakowskich liceach "cichą przerwę" - nielegalny protest przeciw wprowadzeniu stanu wojennego. Od połowy kwietnia natłukłem na maszynie do pisania mojego taty tysiące ulotek. "Natłukłem" dosłownie, bo pisałem przez osiem - dzieFoto: Jakub Terakowski/Archiwum prywatne