Section50

Powrót

Katar 2022
Section06

Katar 2022: Anglia - USA. "Synowie Albionu" mieli szansę na awans. Amerykanie postawili się faworytom

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2022 21:55
Reprezentacja Anglii tylko zremisowała 0:0 ze Stanami Zjednoczonymi w swoim drugim meczu grupy B piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Taki wynik oznacza, że "Synowie Albionu" nie mogą być jeszcze pewni awansu do fazy pucharowej mundialu. 
Amerykanin Tyler Adams (z lewej) walczy o piłkę z Anglikiem Harrym Kanem
Amerykanin Tyler Adams (z lewej) walczy o piłkę z Anglikiem Harry'm Kane'm Foto: PAP/EPA/Mohamed Messara

Polskie Radio - oficjalny nadawca radiowy Mistrzostw Świata Katar 2022 - zaprasza na transmisje i relacje z mundialu. W Katarze są nasi sprawozdawcy Tomasz Kowalczyk i Filip Jastrzębski.

>>> Zobacz nasz serwis specjalny na mundial - Katar 2022

Anglia mogła awansować 

Podczas pierwszej kolejki mundialowych meczów Anglicy pokazali, że są zdecydowanymi faworytami do awansu z grupy B. "Synowie Albionu" pokonali bowiem Iran aż 6:2. Amerykanie nie spisali się aż tak dobrze i w swoim spotkaniu tylko zremisowali z Walią 1:1.

Takie wyniki oznaczały, że piątkowy mecz miał dla obu ekip różną stawkę. Podopieczni Garetha Southgate'a potrzebowali wygranej, by zapewnić sobie awans do 1/8 finału i to z pierwszego miejsca w grupie. Amerykanie także liczyli na zwycięstwo. W innym wypadku w meczu ostatniej kolejki z Iranem nie byliby zależni tylko od siebie.

Duże emocje, ale bramek brak 

Anglicy pierwszą dogodną sytuację bramkową stworzyli sobie w dziesiątej minucie. Bukayo Saka wyłożył piłkę do Harry’ego Kane’a, jednak kapitan drużyny „Trzech Lwów” został zablokowany przez Walkera Zimmermanna i skończyło się na rzucie rożnym.

Po kornerze do strzału doszedł Mason Mount, który jednak kopnął nad poprzeczką. Z czasem do głosu doszli jednak Amerykanie. W dwudziestej szóstej minucie świetną okazję miał Weston McKennie, który uderzył z pierwszej piłki, ale piłka poszybowała nad bramką.

Jeszcze lepszą okazję podopieczni Gregga Berhaltera mieli siedem minut później. Mało widoczny dotąd Christian Pulisic przypomniał, kto jest liderem amerykańskiej drużyny. Piłkarz Chelsea kopnął potężnie, a piłka trafiła w poprzeczkę bramki Anglików.

Gorąco w polu karnym faworytów zrobiło się też w 42. minucie. Szarżował Sergino Dest, ale Harry Maguire znakomicie sobie poradził, blokując strzał prawego obrońcy. W doliczonym czasie pierwszej połowy bardzo dobrze spisał się natomiast Matt Turner. Amerykański golkiper obronił strzał Mounta z siedemnastu metrów i zapewnił swojej drużynie bezbramkowy remis do przerwy.

Nudy po przerwie

„Jankesi” już na początku drugiej części gry mogli wyjść na prowadzenie. W 49. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się McKennie, który jednak spudłował.

Anglicy często byli przy piłce, ale to Amerykanie tworzyli groźniejsze okazje. Tak było choćby w 58. minucie, gdy strzał Pulisica został zablokowany, a piłka wyszła na rzut rożny. Amerykanie mieli zresztą serię trzech kornerów z rzędu, a do defensywy musiał wracać nawet Kane. Nic konkretnego jednak z tego nie wynikło.

Minuty mijały, a na murawie działo się mniej niż w pierwszej części gry. Obaj trenerzy przeprowadzali zmiany, ale nie wpływały one znacząco na postawę ich podopiecznych w ofensywie. Często brakowało ostatniego podania, które stworzyłoby zagrożenie pod którąś z bramek.

Kibice obu ekip żywiołowo dopingowali swoich ulubieńców, ale piłkarze wyglądali tak, jakby remis zadowalał obie ekipy. W doliczonym czasie gry po rzucie rożnym do pozycji strzeleckiej doszedł Maguire, jednak uderzył zdecydowanie zbyt słabo, by zaskoczyć Matta Turnera.

Przed końcem meczu Anglicy mieli jeszcze okazję przy rzucie wolnym podyktowanym za faul na Jacku Grealishu. Z lewej strony dorzucił Luke Shaw, ale strzał głową Kane'a był niecelny. 

Dla kogo awans do 1/8 finału? 

Taki wynik sprawia, że w grupie B nikt nie może być jeszcze pewny awansu. Anglicy wciąż są w najlepszej sytuacji - mają cztery punkty i w trzeciej serii gier zagrają z zajmującą ostatnie miejsce Walią (1 pkt). Amerykanie mają dwa "oczka" i będą musieli pokonać Iran (3 pkt), by zapewnić sobie wyjście z grupy.

Mecze trzeciej kolejki grupy B zaplanowano na wtorek. 

Posłuchaj
01:03 Skrzyński.mp3 Anglia zremisowała ze Stanami Zjednoczonymi w spotkaniu 2. kolejki grupy B piłkarskich mistrzostw świata. Relacjonuje Robert Skrzyński. (IAR)

 

Grupa B: Anglia - USA 0:0.

Sędzia: Jesus Valenzuela (Wenezuela). Widzów: 68 463.

Anglia: Jordan Pickford - Kieran Trippier, John Stones, Harry Maguire, Luke Shaw - Jude Bellingham (68. Jordan Henderson), Declan Rice, Mason Mount - Bukayo Saka (78. Marcus Rashford), Harry Kane, Raheem Sterling (68. Jack Grealish).

USA: Matt Turner - Sergino Dest (77. Shaq Moore), Walker Zimmerman, Tim Ream, Antonee Robinson - Weston McKennie (77. Brenden Aaronson), Tyler Adams, Yunus Musah - Timothy Weah (83. Giovanni Reyna), Haji Wright (83. Josh Sargent), Christian Pulisic. 

Oglądaj studio "Spokojnie, to tylko Katar" po meczu Meksyk - Polska:

Czytaj także:

polskieradio24.pl

/empe, PAP, kor

Section07
Section51

sponsor


partner

Section52