Wniosek w imieniu klubu PiS przedstawił Sławomir Kłosowski – PiS, który zaznaczył na wstępie, że minister Szumilas jest najgorszym ministrem edukacji w historii wolnej Polski - od 1989 roku. Poseł powiedział również, że Krystyna Szumilas nie ma odpowiednich predyspozycji do sprawowania tego urzędu, w tak ważnym dla polskiej edukacji czasie.
Pani minister nie podejmuje żadnych prób rozmowy ze związkami zawodowymi, środowiskiem nauczycielskim i rodzicami. Lekceważy też projekty obywatelskie – wyliczał Kłosowski. W tym kontekście przypomniał projekt obywatelski, odrzucony przez koalicję, przywracający prawo weta kuratorom przy podejmowaniu decyzji o likwidacji szkoły.
Wśród innych powodów odwołania minister edukacji Kłosowski wymienił „masowe zwolnienia nauczycieli” w związku ze zmianą podstawy programowej oraz wydanie rozporządzenia „wyjmującego” z ramowego planu nauczania lekcji religii, co oznacza, że rodzice będą musieli płacić za te lekcje – poinformował Sławomir Kłosowski.
W dalszej kolejności poseł PiS wymienił chaos przy naborze do przedszkoli, brak programu edukacyjnego dla sześciolatków i fiasko rządowego programu „Cyfrowa szkoła”. Zarzucił Krystynie Szumilas podjęcie złej i spóźnionej decyzji o odroczeniu do 2014 roku obowiązku szkolnego sześciolatków. Skrytykował decyzję resoru ograniczającą ilość lekcji historii w liceach i gimnazjach.
Sejmowa Komisja Edukacji , Nauki i Młodzieży po rozpatrzeniu tego wniosku rekomenduje posłom jego odrzucenie.
Do odwołania konstytucyjnego ministra potrzeba min. 231 głosów. Dyskusja trwa.
Danuta Zaczek/Radio Parlament