W związku z tym w całości popieramy to, co powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - powiedział rzecznik klubu Andrzej Rozenek.
Polska od początku prezydencji powinna być liderem takich przemian w UE. Żałujemy, że mówi się o tym dopiero teraz. Żałujemy też, że nadal nie padła konkretna data wprowadzenia euro w Polsce, na co wszyscy czekamy - powiedział Andrzej Rozenek.
Sikorski podczas poniedziałkowego wystąpienia "Polska i przyszłość Europy" na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej zaproponował zmniejszenie i jednoczesne wzmocnienie Komisji Europejskiej, ogólnoeuropejską listę kandydatów do Parlamentu Europejskiego, połączenie stanowisk szefa KE i prezydenta UE. Wzywał Niemcy do obrony strefy euro, której upadek zdefiniował jako największe zagrożenie dla Polski. Sikorski mówił też, że jeśli kraje Unii nie chcą ryzykować demontażu UE, pozostaje wybór między głębszą integracją a upadkiem.
Rozenek pytany, czy umocnienie instytucji UE pomoże uchronić Europę przed kryzysem, powiedział, że tak. "To jest jedyna szansa dla Unii. Powinniśmy wszystko w tym kierunku zrobić. Może Niemców akurat nie trzeba pospieszać, bo oni dużo wykonują w tym kierunku, dużo też zależy od innych państw" - mówił Rozenek.
Rzecznik Ruchu Palikota skomentował też zarzuty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że Sikorski wystąpił z "tezami znacząco ograniczającymi suwerenność Polski". "Przede wszystkim Jarosław Kaczyński nie rozumie nieuchronnych procesów, jakie zachodzą w UE" - powiedział Rozenek.
Powiedział też, że Ruch Palikota jest przeciwny propozycji Prawa i Sprawiedliwości, by premier przedstawił polskie stanowisko nt. przyszłości UE na forum Sejmu, podczas nadzwyczajnego posiedzenia, które miałoby być zwołane przed grudniowym szczytem UE planowanym w dniach 8 i 9 grudnia. "PiS w ogóle nie rozumie polityki europejskiej, im się wydaje, że żyjemy jeszcze w XIX wieku, a my już jesteśmy w XXI" - powiedział Rozenek.
Polityk Ruchu Palikota odniósł się również do zapowiedzi klubu Solidarna Polska, że w środę złożony zostanie wniosek o wotum nieufności wobec szefa MSZ w związku z jego poniedziałkową wypowiedzią. "To są śmieszne zapowiedzi w ogóle pozbawione sensu. Ani merytorycznego, ani technicznego w tym sensu też nie ma, bo wiadomo, że nie mają większości" - powiedział Rozenek.
Żródło: PAP