Straż Marszałkowska wyprosiła z Sejmu członków organizacji Falun Gong. Dwóch członków organizacji przyszło do parlamentu w związku z wizytą u marszałka Sejmu wysokiego przedstawiciela chińskich władz, Jia Qinglina. Straż Marszałkowska wyprosiła ich z Sejmu mimo że członkowie Falun Gong posiadali przepustki.
Członków organizacji obrońców praw człowieka zaprosił do Sejmu poseł PO Andrzej Czuma. Były minister sprawiedliwości mówi, że będzie prosił szefa straży marszałkowskiej, a być może także marszałka Grzegorza Schetynę o wyjaśnienia. Członków Falun Gong poznał jeszcze podczas pobytu w Chicago. Dziś mieli robić wywiad dla pisma tej organizacji "The Epoch Times". Poseł Czuma wskazuje, że sejmowi goście nie zachowywali się agresywnie, a zwrócili uwagę jedynie napisami na koszulkach. Jia Qinglin przebywa w Polsce od wtorku, jest przewodniczącym Komitetu Krajowego Ludowej Politycznej Rady Konsultatywnej Chin. We wtorek spotkał się z marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem, a wczoraj - z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem.
Informacyjna Agencja Radiowa/Agnieszka Rucińska/to/orzechowska