PiS chce powrotu swoich byłych posłów
migracja
migrator migrator
24.11.2010
Prawo i Sprawiedliwość zaprasza do powrotu swoich byłych posłów, którzy wczoraj stworzyli w Sejmie Klub "Polska jest najważniejsza"
Prawo i Sprawiedliwość zaprasza do powrotu swoich byłych posłów, którzy
wczoraj stworzyli w Sejmie Klub "Polska jest najważniejsza", a wcześniej
założyli stowarzyszenie pod tą samą nazwą. Możliwość powrotu,
zgodnie ze stanowiskiem posłów PiS, będą mieli ci, dla których Polska
rzeczywiście jest najważniejsza.
Poseł Adam Hofman powiedział, że w propozycji powrotu nie ma
niczego nowego. Chodzi o tych posłów, dla których hasło kampanii
prezydenckiej PiS nie było tylko sloganem. Zdaniem Hofmana, szansę na
powrót do ugrupowania mają ci, którzy nie uczestniczyli wcześniej w
rozmowach z Januszem Palikotem. Poseł podkreślił, że w Polsce powinna
istnieć centroprawica. Adam Hofman uważa, że posłowie nie będą musieli
wracać na kolanach. Powiedział, że część członków nowego koła mogła nie
być świadoma faktu, iż u podstaw powstania ich stowarzyszenia były
rozmowy z Januszem Palikotem.
Szefowa Klubu "Polska jest
najważniejsza", Joanna Kluzik-Rostkowska, stanowczo odżegnuje się od
byłego posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota, który obecnie
tworzy własne ugrupowanie. Podkreśliła, że Palikot jest zaprzeczeniem
ich politycznego credo. Kluzik-Rostkowska wezwała do zaprzestania
uprawiania polityki jako spektaklu i podjęcie pracy na rzecz państwa.
O
konsultacjach byłych posłów PiS z Januszem Palikotem napomyka prezes
partii Jarosław Kaczyński. Poseł Paweł Poncyljusz przyznał, że rozmawiał
z Palikotem po poprzednich wyborach ale bagatelizował to spotkanie.
Kluzik-Rostkowska podkreśliła, że sugestie dotyczące związków jej klubu i
stowarzyszenia z Januszem Palikotem niepotrzebnie budują pozycję tego
posła.
Odejście z Klubu "Polska jest najważniejsza" choćby jednego
posła oznaczałoby, że staje się on kołem poselskim, które ma w Sejmie
mniejsze możliwości i znaczenie niż klub. Klub Joanny
Kluzik-Rostkowskiej liczy na razie 15 posłów - dokładnie tyle, ile
wymagane jest do istnienia klubu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/I.Szczęsna/lm/Siekaj