Jan Dworak o kandydatach do rad nadzorczych
migracja
migrator migrator
03.03.2011
Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji stwierdził, że z dotychczasowego procesu wyłaniania rad nadzorczych mediów publicznych wynika, że prawie wszystkie osoby startujące do nich posiadają łatwo identyfikowalne rodowody i barwy polityczne.
Jan Dworak mówił na
forum Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, że trzeba
przyspieszyć prace nad projektem ustawy medialnej zaproponowanym przez
środowiska twórcze. Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
powiedział, że projekt jest dobrą podstawą do uporządkowania sytuacji w
tych mediach.
Śledzińska-Katarasińska powiedziała, że jest
rozczarowana tym, że kandydaci do rad są afiliowani politycznie. Dodała,
że liczyła na inną sytuację, skoro - zgodnie z nowelizacją ustawy
medialnej przeforsowaną przez jej partię w zeszłym roku - kandydatów
przedstawiały wyższe uczelnie i organizacje twórców. Zdaniem posłanki
PO, proces wyboru rad nadzorczych mediów publicznych należy oddzielić od
Krajowej Rady.
Śledzińska-Katarasińska stwierdziła, że nie odpowiada jej projekt ustawy autorstwa środowisk twórczych.
Telewizja Polska i Polskie Radio są zarządzane tymczasowo od
sierpnia ubiegłego roku. Rady nadzorcze nie mogą doczekać się
zmienników, bo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ogłasza
zwycięzców konkursów. Nie ma nowych rad, nie ma więc kolejnych konkursów
na nowe zarządy. Tymczasem do gabinetów przy Woronicza w Warszawie we
wtorek niespodziewanie powrócili dwaj dwukrotnie zawieszani w
obowiązkach członkowie zarządu, kojarzeni z PiS. Stara rada nadzorcza,
czekająca na ogłoszenie decyzji Krajowej Rady w sprawie jej nowego
składu, próbowała po raz trzeci ich zawiesić - bez skutku. Minister
Skarbu dementował, jakoby o powrocie PiS do telewizji przesądził głos
jego przedstawiciela w radzie.
Krajowa Rada ma do końca marca złożyć w Sejmie sprawozdanie
z rocznej działalności. Pośród części medioznawców i polityków pojawiło
się przekonanie, że będzie ono odrzucone, a Rada zostanie rozwiązana.
Pojawiły się też spekulacje, że Rada w ogóle nie przedstawi
sprawozdania.
Rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
przewiduje sytuację niemożliwego do przezwyciężenia braku porozumienia
pośród pięciu członków tego gremium. W paragrafie 13. dokumentu z 9
września ubiegłego roku czytamy: „Rada może podjąć uchwałę o zakończeniu
konkursu bez wyłonienia członków rady nadzorczej”.
Informacyjna Agencja Radiowa /IAR/A.Kołodziejska/to/łp/magos