Senatorowie w czwartek przed południem zajęli się pilną rządową nowelizacją ustawy o rtv, która wdraża do polskiego prawa unijną dyrektywę audiowizualną. Klub PO zapowiada kilkadziesiąt poprawek do ustawy, by wyciszyć emocje wokół obaw przed "cenzurą internetu".
Chodzi o rządową nowelizację ustawy o rtv wynikającą z konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, z którą jesteśmy spóźnieni już ponad rok. Grozi to Polsce karami ze strony Komisji Europejskiej. Termin implementacji minął 19 grudnia 2009 r. Stąd rządowy projekt w tej sprawie miał status pilnego.
Według wielu ekspertów nowelizacja ustawy medialnej wprowadza jednak "cenzurę" i zagraża rozwojowi internetu w Polsce. Nowela wprowadza m.in. obowiązek rejestrowania w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji programów telewizyjnych rozpowszechnianych wyłącznie w internecie.
W czwartek o godz. 11 zebrał się w tej sprawie senacki klub PO, podczas którego minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski przedstawił kilkadziesiąt poprawek do noweli.
"Tych poprawek jest kilkadziesiąt i mają one na celu wyciszenie emocji, które narosły w ostatnich dniach. Rząd przygotował nowe rozwiązania w ustawie o rtv, dotyczące głównie internetu. Powinny one zakończyć cały ten spór o tzw. cenzurze w internecie" - powiedział PAP senator Andrzej Person (PO).
Z kolei Stanisław Bisztyga (PO) powiedział, że senacka debata nad nowelą "zdecydowanie się przeciągnie". "Poprawek jest dużo, więc czeka nas dość długa debata" - podkreślił.
W czwartkowym oświadczeniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podkreśliła, że nie będzie cenzury internetu, gdyż ustawa dotyczy wyłącznie profesjonalnych dostawców przekazu telewizyjnego w internecie, nie zaś prywatnych stron zawierających drobne elementy audiowizualne. Dzięki noweli polscy internauci zyskają poczucie bezpieczeństwa, bo w usługach medialnych będących w jurysdykcji Polski i innych państw członkowskich UE nie napotkają treści nielegalnych, szkodliwych i niepożądanych - wynika z pisma KRRiT.
agy/ son/ gma/
