Problem opieki nad dziećmi rozwodzących się rodziców jest
najczęstszą przyczyną udziału Rzecznika Praw Dziecka w procesach
sądowych . Drugą najczęstszą grupą problemów są rozprawy o pozbawienie
lub ograniczenie praw rodzicielskich. W ubiegłym roku Rzecznik brał
udział w ponad 140 postępowaniach sądowych dotyczących ochrony praw
dzieci.
Dziś senacka Komisja Rodziny i Polityki Społecznej
jednogłośnie przyjęła informację Rzecznika Praw Dziecka za 2010 rok o
stanie przestrzegania praw dziecka.
Rzecznik Praw Dziecka Marek
Michalak powiedział, że najtrudniejsze są sprawy, w których sąd
zdecyduje, czy dziecko będzie wychowywane w domu, czy poza rodziną. W
takich przypadkach RPDz wnosi o dodatkowe ekspertyzy biegłych, którzy
oceniają sytucję dziecka. Marek Michalak powiedział, ze najczęsciej
wnioskuje o to, aby dziecko pozostało w rodzinie, jeżeli są szanse na
porawę jej funkcjonowania. Natomiast zdajrzają sie też przypaki kiedy
wnioskuje o natychmiastowe zabranie dziecka z rodziny biologicznej i
skierowania go do rodziny zastępczej lub do adopcji.
Marek
Michalak powiedział, że w ostanim roku zmiejszyła się liczba skarg
dotyczących naruszania praw dzieci do ochrony zdrowia. Nie zdarzają się
już odmowy przyjęcia dziecka przez lekarza z powodu braku wpisu o
ubezpieczeniu zdrowotnym. Nie ma też problemów w obecnością rodziców
przy dziecku podczas popbytu w szpitalu. Nadal jednak postaje wiele
nierozwiązanych kwestii, dotyczących spraw zdrowotnych. Chodzi przede
wszytkim o szkolną opiekę lekarską, oraz dobrą profilaktykę chorób i
dysfunkcji , których leczenie jest kosztowne i nie zawsze skuteczne.
Rzecznik
Praw Dziecka w swoim sprawozdaniu zwracał też uwagę na konieczność
skuteczniejszej pomocy rodzinom wielodzietnym, gdzie dzieci są zgrożone
ubóstwem. Mówił też o konieczności lepszego wspomagania samorządów
organizujących opiekę dla dzieci w wieku przedszkolnym.
Informacyjna Agencja Radiowa IAR Bożena Falkowska/ dyd
RSS